Warmachine – adaptacja figurkowego bitewniaka zmienia gatunek i zmierza na Kickstartera
Chociaż wydawało się, że po ogłoszonej kilka lat lat temu grze Warmachine wszelki słuch zaginął, okazało się, że ta adaptacja popularnej steampunkowej gry bitewnej wciąż jest w produkcji. W międzyczasie otrzymała jednak podtytuł Tactics i stała się strategią turową, a jej sfinansowanie postanowiono powierzyć Kickstarterowi.
Kilka lat temu świat obiegła wieść, że niezależne studio WhiteMoon Dreams podejmuje współpracę z wydawnictwem Privateer Press, by stworzyć adaptację należącej do tego ostatniego Warmachine – figurkowej gry bitewnej osadzonej w steampunkowym świecie, w którym cztery królestwa toczą bitwy z udziałem tytułowych robotów bojowych napędzanych parą. Spełnienie marzeń miłośników bitewniaka, choć wydawało się już bliskie, jednak nie nastąpiło – o projekcie słuch wkrótce zaginął i wydawało się, że nigdy więcej go nie ujrzymy. Aż do teraz.
Na blogu wydawnictwa Privateer Press właśnie ogłoszono bowiem, że studio WhiteMoon Dreams w dalszym ciągu pracuje nad grą. Jak się dowiadujemy, cisza w temacie produkcji wynikała z faktu, że pierwotny plan developera, zakładający przyciągnięcie uwagi wydawców olśniewającą grafiką tytułu, spełzł na niczym i w ciągu ostatnich lat projekt był nieustannie przerabiany, by sprostać oczekiwaniom kolejnych firm, które mogłyby zechcieć wydać Warmachine.
Zmiany, jakie w międzyczasie dotknęły rynek gier, i niepewność układów z dystrybutorami sprawiły, że studio postanowiło w końcu przestać polegać na zewnętrznych firmach i „wziąć sprawy we własne ręce”. Innymi słowy, projekt wkrótce trafi na Kickstartera.
Nie będzie to już jednak przygodowa gra akcji, jaką zapowiadano przed laty. Co prawda, głównym celem WhiteMoon Dreams nadal jest stworzenie tytułu należącego do tego gatunku, lecz póki co zamierza on spróbować swoich sił przy tworzeniu projektu innego rodzaju. Warmachine: Tactics – bo tak nazwano ostatecznie tę pozycję – będzie więc strategią turową, w której stoczymy walki między niewielkimi oddziałami. Produkcja zaoferuje zarówno kampanię dla samotników, jak i możliwość toczenia potyczek z innymi graczami przez Internet. Na starcie otrzymamy tylko dwie frakcje (zamiast obiecywanych pierwotnie czterech): Cygnar i Khador. Jednak zebranie kwoty wyższej niż minimalna może pozwolić twórcom zaimplementować w podstawowej wersji gry kolejne dwa ugrupowania: Cryx i Protektorat. Następnych możemy zaś spodziewać się w planowanych DLC. Niewykluczone jest także umieszczenie w grze stronnictw z siostrzanej gry bitewnej Hordes.
Więcej szczegółów na temat Warmachine: Tactics możemy spodziewać się, gdy ruszy zbiórka na Kickstarterze.
Wypełnione magią, prochem i wielkimi napędzanymi parą robotami uniwersum Warmachine świat miał okazję po raz pierwszy ujrzeć w Witchfire Trilogy. Była to seria doskonałych przygód przeznaczonych do gier fabularnych używających mechaniki d20. Prawdziwa popularność przyszła jednak dopiero wraz z figurkową grą bitewną wydawnictwa Privateer Press, nazwaną Warmachine. Od samego początku imponowała ciekawym steampunkowym światem, doskonałymi figurkami i dopracowanymi zasadami. Zalety te doceniło gremium Origins Awards, uznając Warmachine za najlepszego bitewniaka roku 2003.
