Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 października 2013, 12:19

Warface – twórcy tłumaczą się z nierealistycznego ukazania żeńskich postaci

Twórcy darmowej sieciowej strzelaniny Warface, studio Crytek, wytłumaczyli się z nierealistycznego sposobu ukazania żeńskich postaci w ich produkcji. Odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponoszą sami gracze, którzy wyraźnie zażyczyli sobie podobnej prezencji kobiecych żołnierzy.

Wszyscy, którzy grali w Warface, być może zwrócili uwagę, że w tytule tym można dostrzec pewne różnice, jeśli chodzi o styl zaprezentowania postaci męskich i żeńskich – te pierwsze starają się wiernie odtworzyć wygląd żołnierza, podczas gdy drugim, „wyposażonym” w obcisłe i niezasłaniające całego ciała wdzianka, dekolty i obfite biusty, jest dość daleko do realizmu. Na łamach Wired UK producent wykonawczy ze studia Crytek, Joshua Howard, wyjaśnił przyczyny tych odmienności. Okazuje się, że jest ona wynikiem próśb samych graczy.

Czy tak wyglądałaby armia, gdyby dominowały w niej kobiety? - Warface – twórcy tłumaczą się z nierealistycznego ukazania żeńskich postaci - wiadomość - 2013-10-10
Czy tak wyglądałaby armia, gdyby dominowały w niej kobiety?

Stroje, które możecie obecnie oglądać, zasadniczo wywodzą się od graczy z Rosji, jakkolwiek nie prezentują tego, czego tamtejsi użytkownicy Warface życzyli sobie w pierwszej kolejności” – powiedział Howard. – „Pierwotne propozycje były znacznie bardziej ekstremalne od tego, co widzicie w grze. (…) Zupełnie nie przeszkadzało im [graczom z Rosji – przyp. aut.], że mamy tych realistycznie wyglądających facetów, i zażyczyli sobie niezbyt autentycznej prezencji kobiet. Wliczając w to wysokie obcasy, co byłoby po prostu głupie, prawda?”

Oprócz wspomnianych obcasów, nasi wschodni sąsiedzi liczyli także na jeszcze bardziej skąpy ubiór oraz bardziej przerysowane proporcje ciał u kobiet. Studio Crytek nie zgodziło się na tak „ekstremalne” rozwiązania, ale nie mogło całkiem zignorować życzenia kilkumilionowej społeczności – ostateczny rezultat tych rozterek możecie oglądać chociażby na obrazkach dołączonych do niniejszej wiadomości.

Przy okazji omawiania wyglądu żeńskich postaci w Warface deweloper zwrócił też uwagę na różnice pojawiające się przy projektowaniu gry w zależności od regionu świata, w który ma ona trafić. Posłużył się tutaj przykładem rynku chińskiego, na który omawiany tytuł jest obecnie przygotowywany – wygląd kobiet żołnierzy w edycji przeznaczonej dla graczy z Państwa Środka również zostanie w pewnym stopniu pozbawiony autentyzmu, jednak ostateczny efekt będzie zupełnie inny niż w wersji powstałej na skutek życzeń rosyjskiej społeczności.

Innym przykładem różnic regionalnych jest kwestia odrzutu broni. Według słów Howarda, Europejczycy lubią, kiedy jest on silny, podczas gdy Azjaci nieszczególnie lubią odczuwać, że broń szarpie im się w dłoniach po wystrzale. Z kolei Amerykanie stanowią umiarkowane środowisko i preferują wyważony odrzut – ani zbyt mocny, ani zbyt słaby.

Mimo wszystko sprawności bojowej paniom zapewne nie brak.
Mimo wszystko sprawności bojowej paniom zapewne nie brak.

Przypomnijmy, że Warface to darmowy sieciowy FPS, w którym trafiamy na pole walki niedalekiej przyszłości. Za jego powstanie odpowiada studio Crytek, znane m.in. z serii Crysis.

Aktualnie europejscy gracze mogą cieszyć się tym tytułem jedynie za pośrednictwem zamkniętych beta testów, lecz w przyszłym tygodniu będziemy mieli okazję do wypróbowania gry podczas targów Poznań Game Arena. Warto też wspomnieć, że w Polsce Warface ukaże się w wersji zlokalizowanej.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej