Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 lutego 2024, 15:05

W Supermarket Simulator stworzysz i poprowadzisz własną „Żabkę”

Po darmowym demie ruszył wczesny dostęp Supermarket Simulator. Gra o prowadzeniu własnego sklepu odniosła mały sukces i zyskała grono fanów.

Źródło fot. Nokta.
i

Na Steamie nie brakuje różnorakich symulatorów, które zdają się być wręcz masowo produkowane przez małych i dużych wydawców. O dziwo, wcale nie tak rzadko trafiają się wśród nich tytuły, które zyskują sympatię graczy – nawet jeśli nie zachwycają grafiką (delikatnie rzecz ujmując). Do takich małych (nawet bardzo) hitów może dołączyć ciepło przyjęty Supermarket Simulator studia Nokta.

Gra jest niejako stereotypowym przykładem niszowego symulatora: stworzonego przez skromny zespół lub – jedną osobę, o niesubtelnym tytule (tak, zgadliście, prowadzimy tu własny supermarket) i tematycznie tak specyficznego, że człowiek się zastanawia, do kogo jest skierowana ta produkcja.

  1. Gra Supermarket Simulator na Steamie

Postawmy sprawę jasno: Supermarket Simulator nie jest kolejnym niespodziewanym przebojem Steama. Niemniej zarówno darmowy prolog tytułu ze stycznia, jak i jego wczesny dostęp przyciągnęły całkiem pokaźne grono graczy. 2 tysiące osób w grze w tzw. „peaku” (chwili pisania tego tekstu; liczba graczy stale rośnie) to nie miliony użytkowników w Palworld lub setki tysiące w Helldivers 2, ale dla tak skromnego projektu jednoosobowego zespołu niemal w zasadzie pozbawionego wsparcia marketingu to spory sukces.

Produkcja zbiera też bardzo dobre opinie od nabywców. Oczywiście nie ma co porównywać nieco ponad 200 recenzji z ocenami tysięcy użytkowników zebranymi przez „małych” gigantów Steama. Niemniej to wciąż więcej niż w przypadku wielu innych niewielkich projektów. Do tego gracze wyraźnie docenili Supermarket Simulator, bo 91% opinii jest pozytywnych.

Twórca zdążył już wydać pierwszy hotfix. Nie za wielki, ale wciąż ulepszający więcej niż niektóre aktualizacje do znacznie większych projektów. Patch naprawił m.in. bodajże najczęściej wytykaną usterkę: zamrażające się lodówki.

Zapewne tytuł nie wybije się mocno na Steamie – nie przy istnej armii produkcji czekających na przyciągnięcie uwagi graczy w najbliższych tygodniach. Niemniej wygląda na to, że deweloper zyskał grupę oddanych fanów i ma powód do dalszego rozwoju gry. Ten obejmie dodanie ogromnej ilości nowej zawartości oraz, rzecz jasna, dalsze szlify.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej