autor: Artur Falkowski
Usługa Video on Demand dla koreańskich posiadaczy PlayStation 3
Gdy tylko pojawiły się pierwsze informacje o tym, że Sony planuje sprzedawać w Południowej Korei nowy model PS3 wyposażony w dysk twardy o pojemności 80 GB, od razu zaczęły się spekulacje na temat tego, jak producent konsoli wykorzysta dodatkowe miejsce. Obecnie znamy już odpowiedź – związane jest to z uruchomieniem usługi Video on Demand (wideo na życzenie).
Gdy tylko pojawiły się pierwsze informacje o tym, że Sony planuje sprzedawać w Południowej Korei nowy model PS3 wyposażony w dysk twardy o pojemności 80 GB, od razu zaczęły się spekulacje na temat tego, jak producent konsoli wykorzysta dodatkowe miejsce. Obecnie znamy już odpowiedź – związane jest to z uruchomieniem usługi Video on Demand (wideo na życzenie).
Jak donosi gazeta Korea Times, aktualnie trwają negocjacje z firmami, które mogłyby rozpocząć współpracę z Sony w zakresie odpłatnego udostępniania filmów mieszkańcom Południowej Korei za pośrednictwem usługi online konsoli PS3. Przedstawiciel japońskiego producenta nie chciał jednak wyjawić żadnych nazw ewentualnych współpracowników.
Dziennikarzom udało się mimo to dotrzeć do anonimowego informatora pracującego dla Hanaro Telecom, koreańskiego dostawcy telefonii stacjonarnej i Internetu, który niedawno uruchomił HanaTV, serwis typu VoD wymagający posiadania Set-top boxa. Zapytany o ewentualną współpracę, odpowiedział: „Jesteśmy w trakcie negocjacji z Sony i układają się one pomyślnie. Mamy nadzieję, że w czerwcu osiągniemy porozumienie”.
Taki ruch ze strony Sony jest oczywistą odpowiedzią na wprowadzenie przez Microsoft w Stanach Zjednoczonych analogicznej usługi dla posiadaczy konsol Xbox 360. Dlaczego więc wybrano Koreę? Odpowiedź jest prosta. Kraj ten słynie z rozbudowanej infrastruktury sieciowej pozwalającej większości mieszkańców na bardzo szybki dostęp do Internetu. Dzięki temu ściąganie zajmujących kilka gigabajtów filmów w HD (bo nie ma wątpliwości, że właśnie takie pojawią się w ofercie serwisu Sony) zajmie naprawdę niewiele czasu.
Obecnie nic się nie mówi o ewentualnym uruchomieniu usługi w innych częściach świata.