autor: Marcin Skierski
Ujawniono szczegóły nowej usługi Nintendo Network - odpowiednika Xbox Live i PSN
Firma Nintendo zapowiedziała nową usługę sieciową dla posiadaczy 3DS-a oraz Wii U. W ramach Nintendo Network otrzymamy m.in. wsparcie dla dodatków DLC, osobiste konta gracza, a także najprawdopodobniej cyfrową dystrybucję pełnych wersji gier dostępnych również w sklepach.
Firma Nintendo ujawniła szczegóły sieciowej usługi Nintendo Network, która niedługo stanie się dostępna dla posiadaczy 3DS-a, a pod koniec roku, wraz z premierą konsoli, skorzystają z niej użytkownicy Wii U.
W dużym uproszczeniu, Nintendo Network będzie sposobem nadgonienia tego, co w ostatnich lat wypracowała konkurencja za sprawą Xbox Live oraz PlayStation Network. Otrzymamy wiele funkcjonalności znanych z tych platform sieciowych, a część z nich zapewne zostanie ujawniona z czasem. W przeciwieństwie do dotychczas używanego Nintendo Wi-Fi Connection, tym razem gigant z Kyoto postawi na serwis łączący w sobie kilka różnych usług naraz.
Podstawową zmianą będzie wprowadzenie osobistych kont dla posiadaczy Wii U. Sieciowe profile nie będą dłużej przypisywane do danej konsoli, dzięki czemu będzie mogło z niej korzystać wiele osób, zapisując w pamięci wyłącznie swoje postępy. Możemy też liczyć na bardziej przyjazną komunikację – wygląda na to, że raz na zawsze pożegnamy uciążliwy system Friend Code’ów.
W usłudze Nintendo Network deweloperzy będą mogli sprzedawać dodatki DLC. Firma Nintendo dołącza więc do trendu, od którego odcinała się przez kilka ostatnich lat. Pierwszą grą oferującą płatne rozszerzenia ma być Theatrhythm: Final Fantasy na 3DS-a. Produkcja studia Square Enix zadebiutuje 16 lutego w Japonii i zaoferuje pakiety nowych piosenek.
Japoński gigant zastanawia się także nad cyfrową dystrybucją pełnych wersji gier. Mowa w tym przypadku o produkcjach na 3DS-a oraz Wii U dostępnych również w pudełku. W tej chwili nie wiadomo jednak, kiedy pomysł mógłby wejść w życie. Przedstawiciele firmy Nintendo muszą bowiem rozważyć wiele istotnych kwestii. Problemem może okazać się na przykład ograniczone miejsce kart SD, na których zapisywalibyśmy ściągniętą zawartość.
Wygląda na to, że Nintendo Network będzie powoli ewoluującą usługą, która powinna rozwinąć skrzydła tak naprawdę dopiero po premierze Wii U. Przeciwnicy dodatków DLC zapewne nie ucieszą się na część zapowiadanych zmian, ale już na przykład system osobistych kont jest funkcjonalnością, która w konsolach firmy Nintendo powinna pojawić się wiele lat temu. Jeśli potwierdzą się wczorajsze plotki, więcej na temat serwisu Nintendo Network powinniśmy usłyszeć na czerwcowych targach E3 w Los Angeles.