Ujawniono, ile czasu zajmie przejście gry Doom Eternal
Firma id Software ujawniła, ile czasu zajmie nam przejście jej najnowszego dzieła, czyli gry Doom Eternal. Jak się okazuje, mamy do czynienia z produkcją znacznie większą niż Doom z 2016 roku i poprzednie odsłony cyklu, przez co w skórze Doom Slayera spędzimy długie godziny.
Na nieco ponad trzy miesiące przed premierą gry Doom Eternal poznaliśmy jej szacowaną długość. Podczas tegorocznego QuakeConu Marty Stratton z id Software stwierdził, że omawiana produkcja jest „zdecydowanie większa” niż Doom z 2016 roku. Sprawi to, że gracze niepróbujący przez nią „przebiec” będą potrzebować na jej ukończenie od osiemnastu do dwudziestu dwóch godzin.
Z drugiej strony, nic nie będzie stało na przeszkodzie, by nie zaprzątać sobie głowy sekretami i po prostu pędzić przed siebie z okrzykiem bojowym na ustach; w takim przypadku napisy końcowe zobaczymy już po dwunastu-trzynastu godzinach. Inna sprawa, że zdaniem Strattona równie dobrze przejście Doom Eternal może komuś zająć nawet ponad trzydzieści godzin.
Trzeba przyznać, że brzmi to wszystko nieźle, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę fakt, że już wyżej wspomniany Doom z 2016 roku nie należał do najkrótszych. Ponadto strzelanie do demonów było w tym tytule na tyle przyjemne, że po jego ukończeniu chciało się ponownie chwycić za broń, na przykład na wyższym poziomie trudności. Na osobną wzmiankę zasługuje fakt, że oprócz kampanii fabularnej w Doom Eternal twórcy oddadzą nam do dyspozycji ciekawy tryb Battlemode (gdzie jedna osoba wcieli się w Doom Slayera, a dwie pozostałe – w demony próbujące napsuć krwi swojemu ciemiężycielowi), któremu będą towarzyszyć tak zwane inwazje (pozwalające wejść w skórę wysłannika piekieł utrudniającego życie innemu graczowi w jego kampanii), co powinno jeszcze wydłużyć czas, jaki spędzimy przy tym tytule.
A jak te wartości wypadają na tle poprzednich części serii? Według danych serwisu HowLongToBeat średni czas potrzebny na ukończenie Dooma z 2016 roku to około szesnaście godzin; tyle samo potrzebują gracze, by przejść Doom 3: BFG Edition. Doom II: Hell on Earth jest w stanie wyjąć nam z życiorysu blisko dziesięć godzin, z kolei „dziadek Doom” z 1993 roku – około pięciu i pół godziny.
Przypomnijmy, że Doom Eternal zmierza na komputery osobiste, PlayStation 4, Xboksa One, Nintendo Switch, a także na platformę Stadia od Google. Produkcja zadebiutuje 22 listopada bieżącego roku, a nad Wisłą doczeka się pełnej lokalizacji.