Teraz dzieci w Chinach będą miały więcej czasu pracować w fabrykach szyjąc najki czy składając iPhony.
Jaki w Chinach musi panować spokój na serwerach.
Ktoś u władzy miał dość dzieci drących się na voicechacie w jego ulubionej grze ;)
Nie sądziłem, że na forum o grach spotkam tylu zwolenników skrajne totalitarnego ingerowania w prywatne życie graczy.
Wiem, że to mało prawdopodobne, ale ciekawie by było, gdyby komunistyczny reżim został obalony przez zirytowanych graczy. W końcu wszystkie dzieci kiedyś dorosną.
komunistyczne partacze, wasz rząd obalą gracze!!1!
Lepiej o tym milczeć bo pis i kler zmałpuje. Myśląc ze dzieci zaczną chodzić do kościoła gdy nie będą mogły grać.
No takie coś ale w kontekście używania for dyskusyjnych niejednemu na GOLu by się przydało.
Ciekawe czy jaki im pozwolą oddychać co drugi dzień to w końcu pogonią te komunistyczne ścierwa czy padną bez tchu?
Głupia niepedagogiczna komusza decyzja. Oznacza tylko słabość systemu wychowawczego w Chinach. Smutne.
Po cholere mieszają sie w to władze chin skoro powinien być taki obowiązek rodziców ???
Ezio475Auditore7
poważnie zgadzasz sie z władzami chin ??? . Nie powinni w to sie mieszać taki powinien być rodzicielski obowiązek .
Z chin powinni dzieci i młodzież emigrować życie w chinach to koszmar . Nigdy za chinami nie przepadałem .......
Całe szczęście że nie mieszkam w chinach
I po co wogóle na forum o grach pisać o tym co u siebie chiny robią ???
Dzięki Bogu nie mieszkam w Chinach
Ani słowa jaka musi tam panować inwigilacja, ani słowa o rzucającym się w oczy kuriozum, że Chiny z Tencentem kupują kolejne zachodnie kawałki rynku gier elektronicznych, że zachodnie studia muszą się dostosowywać do norm i cenzury, że mają swoje drużyny esportowe - ale opium, opium, i zakazy
I jeszcze jest za to dodane zdjęcie buźki smutnego Azjaty, bo...
Bo zapewne dlatego, że nie może grać w gry - teraz będzie mógł w spokoju kleić dla nas adidasy, albo lutować kolejne płyty główne do playstation...
Tam już mają konkretny system o tym całym "social credicie" i innej inwigilacji - "u nas" już starają się to wprowadzać bardziej dosadnie - patrz Australia...
Gówniarze z gier przerzucą się na strony pornograficzne , facebooka , tiktoka etc i po problemie , jakoś czas sobie zorganizują .
To pewnie chińska władza ludowa by mnie rozstrzelała jakby się dowiedzieli, że w czasie kwarantanny napier...... po 16-18 godzin na psach, switchach i netflixach.
Chińscy wydawcy gier już zacierają rączki. Od teraz, trzeba będzie spędzić w grze 3godziny 15 minut, by dostać daily coś tam, inaczej to trzeba season passa kupić, albo jakieś diamenciki.
Brak gier? Przecież to będzie miało wpływ na wzrost przemocy domowej. Każdy wie jaki zgubny wpływ na życie ma brak grania, zamiast klepania w lola będą się klepać na podwórzach i wzrośnie ilość gangów.
STOP PRZEMOCY W CHINACH.
Kto idzie protestować?
Na pewno da się to jakoś obejść, można zainstalować starsze gry i odłączyć komputer od sieci. Chyba że oni mają inne technologie...
Granie na telefonie, przenośnej konsoli? Kto to sprawdzi? Rodzice?
BTW: NetEase (ten Chiński potworek od Diablo: Nie macie telefonów) kończy negocjację z Toshiro Nagoshim (związany z serią Yakuza) by opuścił Segę i założył nowe studio w Japonii, oczywiście zależne od NetEase.
To jest po prostu przerażające, nie zdziwię się gdy za jakiś dłuższy okres wszystkich nas to czeka. Z resztą ograniczanie wolności towarzyszy nam od zawsze, ale jest dobrze maskowane.
Trzy godziny tygodniowo? Jak tak można żyć? Dobrze, że budują te płoty na granicach, to może zatrzymają te chińskie dzieci jak będą się próbowały do nas dostać.
z tego co kojarzę to się to tyczy gier online, czyli tych ich grind MMO. Standardowe single player offline mają być normalnie (na pocieszenie). Biedny Blizzard
A u nas się mówi, że dzieciaki za dużo grają i siedzą przed komputerem. Mówi się ale i przymyka na to oko. Niektórzy rodzice też stosują takie same zasady dla swoich pociech, jak władze Chin. IMO z dwojga złego lepiej w te stronę.
A jak rodzic pracuje całe dnie i nie widuje się z dzieciakiem, to co też mu zabronić tyle pracować? Że na rodzine pracuje ale przecież z tą rodziną nie ma żadnego kontaktu, jak jest większość dnia w pracy. To sobie dzieciak wymyśla różne sposoby spędzania czasu, bo na uwagę rodziców nie ma co liczyć. Takie zakazy i ograniczenia można stosować wszędzie i przy każdym aspekcie życia. A dorosły, to co już może grać ile chce? A nie, przecież w Chinach, po całym dniu pacy, raczej wątpliwe aby zostało coś siły i energii na gierki.
Ciekawe jak będą sprawdzać kto ile gra...
Co tu dużo mówić... większośc gier i tak jest od 18 roku życia.
Ciekawe czy u nich też boiska są puste w sobotnie popołudnia jak u nas od paru lat.
A jak zamierzają sprawdzać granie offline? Gog ma instalatory, wiekszość platform (na pewno Epic, Steam, Xbox) też bez problemu działa offline. W Chinach mają już monitoring w pokojach, czy rodzice piszą donosy na swoje dzieci?
Między innymi dzięki takim zagrywka Chiny z wygnajewa stały się drugą(o ile nie pierwsza) gospodarką na świecie. Szczerze lepiej mieć trochę ograniczone prawa, ale żyć w kraju który ma świetlaną przyszłość.
Moim zdaniem kolejna zasada, która nie ma żadnego wprowadzenia w rzeczywistość. To ile dziecko gra jest zależne od rodziców. Jesli rodzice chcą mieć spokój z dzieckiem, to po prostu sadzają je przed komputerem.
Co jest moze i wygodne ale faktycznie nie dziala na rozwój.
Moim zdaniem dobrze jest zastanowić sie nad zamiennikami dla standardowych gier: https://www.kostkirubika.pl/ Niezłym wyborem jest na przykład kostka rubika.
Myślę, że trend może spowodować to, że ludzie zaczną lepiej doceniać swój czas spędzony w grach. I wybierać produkcje z bardziej skompresowanym kontentem co do czasu.
Oczywiście to są dopiero <16lat gracze, choć sporu nałogowców pewnie będzie szukać obejść.
Coś w tym jest i nie jest to tak głupi pomysł jak może się wydawać.
Współczesne korporacje zrobiły z gier video hazard który wycelowany jest w tych którzy nie mogą się bronić czyli w najmłodszych.
Trzeba wprowadzać pewne regulacje chociaż zakazywać gier nie ma sensu ale trzeba uderzyć z cała moca w korporacje tak żeby nie mogły kierować reklam swoich gier do najmłodszych.
Trzeba jasno nakazać prawnie aby np znikła nazwa gra typu free to play bo taka gra jest tak skonstruowana ze za darmo daleko się nie zajdzie i zmusza gracza do płacenia i to płacenia jak najwiecej żeby taka grę ukończyć.
Ideologia technokratyczna, opiera się na następujących założeniach:
nauka i technika w wystarczającym stopniu oferuje wartości, cele i środki potrzebne społeczeństwu i człowiekowi do samodoskonalenia się
najważniejsza jest relacja człowiek – przyroda, a stosunki społeczne powinny być na niej wzorowane
technokracja posiada pełne prawo do panowania w społeczeństwie, gdyż tylko ona jest w stanie doprowadzić ludzkość do świata pod każdym względem idealnego.
Farming Simulator, Car Mechanic, Theme Hospital itp. będą dostępne 24 h XD.
3 godziny dziennie to jeszcze bym zrozumiał, ale 3 godziny tygodniowo? Jak żyć!
Współczuję Chińczykom. Wbrew pozorom w Polsce nie jest aż tak źle jak nam się wydaje.
Jeżeli już jesteśmy przy uzależnieniu od gier...
Oto wywiad z gościem, który twierdzi że zmarnował swoje życie przez gry. A nie przyszło mu do głowy, że są też inne ku temu powody?
https://www.youtube.com/watch?v=7p51SucQ91Y
Świetna decyzja władz Chin. W Polsce też powinni to zrobić, i na samym początku zamknąłbym tę stronkę. Takich bzdur jakie tutaj można przeczytać, to ciężko dzisiaj znaleźć.
Już widzę te tłumy na kolejnych wyborach I brak aktywności chińskich dzieci na stronach torrentowych :P
W sumie to dobry pomysł. Jeszcze przydałoby się coś takiego na media społecznościowe.
Najłatwiej złośliwie napisać, że komuniści potrzebują niewolników do swoich fabryk. I malować obraz Chin jako jakiegoś piekła.
Zapomina się przy tym, że jeszcze na początku lat 90 Chiny były wykluczone ze Światowej Organizacji Handlu, objęte sankcjami, biedne i zacofane. Generalnie startowały do kapitalizmu z gorszej pozycji niż Polska.
W ciągu 30 lat jednak udało się im zbudować potęgę gospodarczą, polityczną i w tej chwili rzucają rękawicę Stanom Zjednoczonym.
Nie wszystko co robią Chiny jest dobre, ale w paru sprawach można się wzorować. I proponuję, aby co raz częściej spoglądać w tamtym kierunku, bo to chyba właśnie tam czeka przyszłość.
Dużo tu osób naskakuje na Chiny, ale może nie bez powodu powstał tam ten zakaz. Tam jest całkowicie inna kultura, niż u nas i u nich dzieci nawet mieszkają w kafejkach, grają całe dnie do skrajnego zaniedbania. Możliwe, że tak gra każde dziecko cały dzień od powrotu ze szkoły bo właśnie taka tam kultura młodego pokolenia. Nie jestem pewny czy tam tak jest, ale nie oceniam jak wy skoro nie znam nawet jednego chińczyka osobiście, który mógłby się wypowiedzieć.
Bardzo dobry ruch ze strony władz. Narkotyki są zakazane w wielu państwach a nawet chyba we wszystkich i jakoś ogół ludzi nie ma bólu tyłka o to, a tu widzę w komentarzach że już atak na wolność. Czy wy widzieliście gry dla najmłodszych? Cała masa ma wbudowane mechaniki uzależniające młodego gracza. Skutki przyzwalania ludziom na wszystko a zwłaszcza tym młodym zaobserwujecie za 20-30 lat. Porównacie sobie wtedy jak rozwinięte będzie społeczeństwo Chińskie a jak upośledzone zachodnie.
Jeśli to dotyczy tylko gierek multiplayer, ktore tylko uzalezniaja i wzbudzaja najgorsze mozliwe emocje, to... madrze robią. Chca miec madry Naród z przyszloscia, a nie zblazowane prostytutki rozjechane emocjonolnie, uzaleznione, wytatuowane, wychowane na dzifkach medialnych typu influincerzy i inne przekupione prze, korporacje gadajace ryje.
W ten sposób za jedno pokolenie Chiny beda dominowac bezwzględnie nad swiatem, a zblazowana i zniewiesciala Europę wciągną nosem.
U nas tez by sie to przydalo natychmiast i rozszerzyc tez na glupie smartfonowe gierki.
Doroslym uzaleznionym od multiplayera tez by sie przydał jakis zdrowy limit.
Tak jak alkohol i papierosy sa limitowane tak samo gry multiplayer powinny byc. Wg mnie to cos duzo gorszego od pornografii.
No ale taka prawda, dzieci jak zombie wpatrują się w ekrany co zabija ich życiowe ambicje, niszczy relacje z innymi, wpływa negatywnie na wrodzoną empatię.
Chiny to już nie jest to państwo gdzie ktoś pracuje za miskę ryżu.
Czy jest to skandaliczne odebranie wolności rodzicom? Tak.
Czy wyjdzie dzieciom na dobre? Tak.
Wiem że zaraz się znajdzie ktoś kto będzie wolał: "ale cunter striker poprawia refleks".
Litości.