Tylko 3 godziny tygodniowo; Chiny zaostrzają dostęp dzieciom do gier
Teraz dzieci w Chinach będą miały więcej czasu pracować w fabrykach szyjąc najki czy składając iPhony.
Jaki w Chinach musi panować spokój na serwerach.
Ktoś u władzy miał dość dzieci drących się na voicechacie w jego ulubionej grze ;)
Nie sądziłem, że na forum o grach spotkam tylu zwolenników skrajne totalitarnego ingerowania w prywatne życie graczy.
Wiem, że to mało prawdopodobne, ale ciekawie by było, gdyby komunistyczny reżim został obalony przez zirytowanych graczy. W końcu wszystkie dzieci kiedyś dorosną.
komunistyczne partacze, wasz rząd obalą gracze!!1!
Lepiej o tym milczeć bo pis i kler zmałpuje. Myśląc ze dzieci zaczną chodzić do kościoła gdy nie będą mogły grać.
Jaki w Chinach musi panować spokój na serwerach.
Ktoś u władzy miał dość dzieci drących się na voicechacie w jego ulubionej grze ;)
Teraz dzieci w Chinach będą miały więcej czasu pracować w fabrykach szyjąc najki czy składając iPhony.
To jest uj są już fabryki które do których podchodzi jeden człowiek z ifonem opala apkę wbija odpowiedni kod produktu ile tego ma być np samochód nissan 5 sztuk po czym dostaje komunikat że ma za się za tydzień zgłosić po samochody a fabryka w niczym faktorio składa wszystko bez udziału człowieka.
No takie coś ale w kontekście używania for dyskusyjnych niejednemu na GOLu by się przydało.
Dzięki Bogu nie mieszkam w Chinach
Na pewno da się to jakoś obejść, można zainstalować starsze gry i odłączyć komputer od sieci. Chyba że oni mają inne technologie...
Granie na telefonie, przenośnej konsoli? Kto to sprawdzi? Rodzice?
To blokada systemowa po 3 godzinach Steam (a raczej ta chińska pokraka steamowa) np. powie papa i logout.
No to będzie torrent edition I tyle im z tego przyjdzie.
Ani słowa jaka musi tam panować inwigilacja, ani słowa o rzucającym się w oczy kuriozum, że Chiny z Tencentem kupują kolejne zachodnie kawałki rynku gier elektronicznych, że zachodnie studia muszą się dostosowywać do norm i cenzury, że mają swoje drużyny esportowe - ale opium, opium, i zakazy
I jeszcze jest za to dodane zdjęcie buźki smutnego Azjaty, bo...
Bo zapewne dlatego, że nie może grać w gry - teraz będzie mógł w spokoju kleić dla nas adidasy, albo lutować kolejne płyty główne do playstation...
Tam już mają konkretny system o tym całym "social credicie" i innej inwigilacji - "u nas" już starają się to wprowadzać bardziej dosadnie - patrz Australia...
BTW: NetEase (ten Chiński potworek od Diablo: Nie macie telefonów) kończy negocjację z Toshiro Nagoshim (związany z serią Yakuza) by opuścił Segę i założył nowe studio w Japonii, oczywiście zależne od NetEase.
No ale taka prawda, dzieci jak zombie wpatrują się w ekrany co zabija ich życiowe ambicje, niszczy relacje z innymi, wpływa negatywnie na wrodzoną empatię.
Chiny to już nie jest to państwo gdzie ktoś pracuje za miskę ryżu.
Czy jest to skandaliczne odebranie wolności rodzicom? Tak.
Czy wyjdzie dzieciom na dobre? Tak.
Wiem że zaraz się znajdzie ktoś kto będzie wolał: "ale cunter striker poprawia refleks".
Litości.
W zasadzie racja, widzę to po mojej siostrzenicy, ale u niej dochodzi jeszcze motyw słuchania kuzyna i kuzynki których uważa za bóstwo objawione. Z tym że w Chinach nie będą co prawda expić w lolu przez ograniczenie... będą za to karmione propagandą i tak dalej. Likwidują mniejsze zło, aby to większe mogło kwitnąć.
W samym artykule masz podane, że osoby poniżej 16 lat, odpowiadają w Chinach za 2,6% czasu spędzonego na grach. Znaczy się, że prawie nic. Dodatkowo, relacje z innymi mogą być budowane również wirtualnie, tak samo ambicje, gdzie można się zainteresować nie tylko streamingiem, ale również na przykład inżynierią, lub programowaniem. Empatię nie wiem skąd wytrzasnąłeś. Empatię to niszczą patologiczni rodzice, karzący swoje dzieci za to, ze mają zły humor.
Chiny to już nie jest to państwo gdzie ktoś pracuje za miskę ryżu.
Myślę, że bardzo byś się zdziwił.
Ten negatywny wpływ na empatię to na podstawie jakich badań?
Czy wyjdzie dzieciom na dobre? Tak.
Oj, jak bardzo się mylisz.
Od wychowywania dzieci są rodzice, nie rząd. W długim okresie czasu skutki takiego postępowania i przyzwalania na nie, albo wręcz popierania, nie mają szans wyjść na dobre. Zarówno dzieciom, jak i całemu społeczeństwu.
To jest po prostu przerażające, nie zdziwię się gdy za jakiś dłuższy okres wszystkich nas to czeka. Z resztą ograniczanie wolności towarzyszy nam od zawsze, ale jest dobrze maskowane.
Kiedyś dzieci mogly pic piwo (np w średniowieczu) i palic papierosy.
Dzisiaj juz nie mogą, ciekawe dlaczego?
Tak samo bedzie z tymi glupimi uzależniającymi i odmozdAjacymi gierkami online. Kwestia czasu. Tak samo niszcza dzieci jak ww. używki.
Ksiazki o uzaleznieniu od gier jak i terapie sa wdrazane od 20 lat, to nie jest nowe zjawisko, a dzisiaj jest 100x gorzej, gdyz net powszechny i tych uglupiajacych gier sto x wiecej.
Piwo w średniowieczu najczęściej prawie nie miało alkoholu, za to było często pozbawione bakterii, w porównaniu do wody z rzeki. Tak w ogóle, to skąd u ciebie taka nienawiść do gier online? Przewaliłeś wypłatę na skrzynki, czy o co chodzi?
skąd u ciebie taka nienawiść do gier online
Może dlatego, że gry online za mało oferują, a za dużo czasu i ... pieniędzy zabierają? To istne demoniczne pasożyty, że klasyczne gry single przy nimi to aniołki. O toksyczne graczy w grach online nie wspomnę.
Kiedyś ciekawe książki/gazety z obrazkami były popularne wśród dzieci, a teraz zostały wypierane przez gry online, co tylko ogłupiają dzieci i nie rozwijały ich w prawidłowy sposób. Być może stąd te nienawiści do gry online.
Coraz częściej się słyszy jak to młode dzieci spędzają czas przy smartfonach i narzekania jakie to będzie rozpuszczone pokolenie, za to rzadziej krytykuje się rodziców, którzy dają im do tego dostęp. Nie będę bronić tych gier, ba, sam grywałem w coś, co pewnymi mechanikami zachęca do wydawania pieniędzy i spędzania na to mnóstwa czasu, ale od małego miałem jakieś podstawowe pojęcie na co nie warto wydawać pieniędzy i zachować umiar w graniu, jak rodzice w tej kwestii nie ogarniają, to edukowanie o tym w szkołach już jest lepszym pomysłem, niż zakazywanie przez rząd.
Może dlatego, że gry online za mało oferują, a za dużo czasu i ... pieniędzy zabierają?
Mi oferują bardzo dużo, czasu i pieniędzy mi zabierają na tyle, na ile im na to pozwolę, podobnie jak gry single. Naprawdę nie widzę powodu, by ślepo nienawidzić gier online. To trochę jak te bzdurne teksty typu "jak się będziesz za długo patrzył w telewizor, to oślepniesz!" Niby maja jakieś tam ziarno prawdy, ale zasadniczo to są to same bzdury, oparte na braku wiedzy i zwykłego braku zrozumienia, a nawet chęci zrozumienia czegoś, co nam się nie podoba.
Widocznie nie grałeś w przykładowy World of Tanks. Ile trzeba zapłacić za wszelkie mikropłatności w stosunku do zawartości, jakie oferują w zamian? Są wielu takich gry z mikropłatności. Za klasyczne gry płacisz tylko raz i to mniej, a więcej oferują. To jest pewna różnica. Znasz pojęcia "pazerność".
ale zasadniczo to są to same bzdury, oparte na braku wiedzy i zwykłego braku zrozumienia, a nawet chęci zrozumienia czegoś, co nam się nie podoba.
Proszę nie traktuj mnie, że w ogóle nie mam pojęcia o tym. Ja nie nienawidzę gry online, ale tylko wyjaśniam, dlaczego ktoś nie lubi gry online. Ba! Już grałem w parę takich gier, więc wiem z doświadczenia.
Ale jedno jest pewne, że nie warto wydać za dużo pieniędzy na mikropłatności w grach free-to-play i inne gry sieciowe. Ani nie warto poświęcić za dużo czasu na większości eventów dla marne nagrody, bo to nie ma sensu. Liczy się umiaru i rozsądek.
Już widzę te tłumy na kolejnych wyborach I brak aktywności chińskich dzieci na stronach torrentowych :P
Wiem, że to mało prawdopodobne, ale ciekawie by było, gdyby komunistyczny reżim został obalony przez zirytowanych graczy. W końcu wszystkie dzieci kiedyś dorosną.
komunistyczne partacze, wasz rząd obalą gracze!!1!
Gówniarze z gier przerzucą się na strony pornograficzne , facebooka , tiktoka etc i po problemie , jakoś czas sobie zorganizują .
Myślę, że trend może spowodować to, że ludzie zaczną lepiej doceniać swój czas spędzony w grach. I wybierać produkcje z bardziej skompresowanym kontentem co do czasu.
Oczywiście to są dopiero <16lat gracze, choć sporu nałogowców pewnie będzie szukać obejść.
Człowiek mieszkający sam i zarabiający na swoje utrzymanie już teraz ma takie problemy, z tego całego stresu aby nie zmarnować godziny czasu wolnego przy kiepskim tytule, nie biorę się ostatnio za żaden xd
Brzmi rozsądnie.
W moim przypadku, to już wolę popracować, a grę zobaczyć sobie na streamie.
Bo taki złożony kontent robią w grach, zobaczysz w kilka godzin, a grywalności to teraz można jedynie w niezależnych grach szukać.
Jeśli to dotyczy tylko gierek multiplayer, ktore tylko uzalezniaja i wzbudzaja najgorsze mozliwe emocje, to... madrze robią. Chca miec madry Naród z przyszloscia, a nie zblazowane prostytutki rozjechane emocjonolnie, uzaleznione, wytatuowane, wychowane na dzifkach medialnych typu influincerzy i inne przekupione prze, korporacje gadajace ryje.
W ten sposób za jedno pokolenie Chiny beda dominowac bezwzględnie nad swiatem, a zblazowana i zniewiesciala Europę wciągną nosem.
U nas tez by sie to przydalo natychmiast i rozszerzyc tez na glupie smartfonowe gierki.
Doroslym uzaleznionym od multiplayera tez by sie przydał jakis zdrowy limit.
Tak jak alkohol i papierosy sa limitowane tak samo gry multiplayer powinny byc. Wg mnie to cos duzo gorszego od pornografii.
Rozumiem, że jak ktoś spędza 16 godzin dziennie na grze single to jest spoko? A jak ktoś dobrze się bawi w grze multi, dogadując się ze znajomymi, to szatan?
Oczywiście nie ma nic złego w ograniczaniu sobie pewnych przyjemności na rzecz edukacji która da nam później więcej możliwości na rynku pracy. Nie ma też nic złego w tym że ktoś pracuje ciężko i ponad jakieś limity żeby uzyskać awans lub podwyżkę.
Problem pojawia się w momencie kiedy człowiek nie ma wyboru, kiedy jest to przymus.
Rzucasz jakimiś idiotycznymi tekstami o zniewieściałym zachodzie i silnych Chinach. Silny to w Chinach jest totalitaryzm bo społeczeństwo które tak daje się uciskać i jest tak podatne na indoktrynację jest wręcz definicją słabości tych ludzi. O ludziach którzy dają sobie odebrać prawo do decydowania o sobie można powiedzieć wszystko ale nie to że są silni. Jeśli faktycznie w Chińczykach jest chociaż cień tego co można nazwać "siłą" to za jedno pokolenie nie będą "dominować nad światem" tylko zmagać się z wojną domową. Choć ja bym w nich tyle siły nie szukał.
Akurat Chiny maja historie zamordyzmu i wynikających z tego wojen domowych. To tylko kwestia czasu, albo ewolucja, albo rewolucja. Oczywiście dla kraju tej wielkości, krótki okres czasu, to może być nawet stulecie, wiec mi się wydaje, ze to będzie gdzieś pod koniec życia naszego pokolenia.
Nie sądziłem, że na forum o grach spotkam tylu zwolenników skrajne totalitarnego ingerowania w prywatne życie graczy.
Nie mogę kupić kokainy w aptece, totalitarna ingerencja w moje prywatne życie. Jako dziecko nie mogłem kupić alkoholu i zapić się za sklepem znowu totalitarna ingerencja w moje prywatne życie. Tragedia żyć w Europie.
Masz rację, Ezio! Mam nadzieję że w najbliższych latach nasza mateczka Unia zakaże posiadania samochodów i noży, tylu ludzi ginie na drogach i w kuchni. Bezpieczeństwo przede wszystkim, chwała rządzącym.
Niby dlaczego dorosły człowiek (niech będzie nawet od 25 roku życia) nie miałby sobie kupić kokainy w aptece, czy dowolnego innego leku (bez refundacji)? Skandalem jest, że nie może. I teraz heroinista musi ukraść 5-10 tys zł miesięcznie innym ludziom na swój nałóg, żeby opłacić skrajnie wysokie marże dilerskie.
Ach żeby tak był nakaz by na siłę nauczać rozumu. Przydałoby ci się. A gdyby rozum był sprzedawany w aptece i był bardzo drogi to bym zorganizował zbiórkę charytatywną w celu zakupu tego cennego lekarstwa dla ciebie.
Herr Pietrus nie przepadam za tobą ale tym razem plus w górę.
Coś w tym jest i nie jest to tak głupi pomysł jak może się wydawać.
Współczesne korporacje zrobiły z gier video hazard który wycelowany jest w tych którzy nie mogą się bronić czyli w najmłodszych.
Trzeba wprowadzać pewne regulacje chociaż zakazywać gier nie ma sensu ale trzeba uderzyć z cała moca w korporacje tak żeby nie mogły kierować reklam swoich gier do najmłodszych.
Trzeba jasno nakazać prawnie aby np znikła nazwa gra typu free to play bo taka gra jest tak skonstruowana ze za darmo daleko się nie zajdzie i zmusza gracza do płacenia i to płacenia jak najwiecej żeby taka grę ukończyć.
Tutaj nie są potrzebne zakazy, bo to co zakazane kusi najbardziej. Zwyczajnie edukować. Wiadomo, że łatwiej jest zakazać, ale to właśnie poprzez edukację można osiągnąć długotrwały, pozytywny efekt. Takie gry hazardowe żerują generalnie na łatwowierności, braku wiedzy na temat ich działania.
Zgadzam się z siera97.
Licencja tak jak na hazard, clo, pelne opodatkowanie, przejrzystosc zasad, kontrola systemow gier i zakladow, placenie pelnego podatku w miejscu zarabiania i nie trzeba zabraniać.
Wystarczy gry online z platnosciami w grach odpowiednio umiejscowic w przepisach prawa najlatwiej pod ustawe hazardowa.
Do 18 roku zycia nie powinny byc dozwolone zadne gry z przemocą czy wulgaryzmami.
Uzywtkownicy zalogowani prawdziwym imieniem i nazwiskiem, konta na pesel z ewidencja w systemie narodowym. Jedno konto na wszystkie gowniane gierki online.
Przy okazji zniknie hejt i cheaterstwo, jak gnojek czy jakis dorosly ale wulgarny dupek dostanie bana w systemie narodowym i nigdzie w online konta nie zalozy.
A podziemie i kryptowaluty scigac jak handlarzy narkotyków.
Trzy godziny tygodniowo? Jak tak można żyć? Dobrze, że budują te płoty na granicach, to może zatrzymają te chińskie dzieci jak będą się próbowały do nas dostać.
Cenzura w stylu zachodnim jest jeszcze gorsza bo zwyczajnie moga Ci w kazdej chwili calkowicie czegos zakazac podciagajac to z latwoscia pod jakis ucisk mniejszosciowy, rasizm, poprawnosc polityczna, nietolerancje i inne wymysly socjotechniki ktora przezywa teraz swoj renesans. Wiec nie wiem kto przez czyj plot bedzie tu skakac w przyszlosci.
Czego zachodnia cenzura ci zabrania? Paradowania ze swastyką i co jeszcze?
Choćby ujawniania nielewicowych poglądów? Na mitycznym wolnym Zachodzie jest to coraz bardziej piętnowane. Zresztą nawet w Polsce lewaccy politycy już otwarcie zapowiedzieli represje wobec katolików. I mało kogo to ruszyło.
Ludzie są coraz bardziej ogłupieni i obecnie tak bardzo walczą o wolność i demokrację w wolnych i demokratycznych krajach, że nawet nie widzą iż niszczą jedno i drugie. Chociaż mniej ogłupiona część pewnie to wie i robi to celowo. Każdy kto patrzy i porównuje zobaczy, że demokracja liberalna jaką się wprowadza to po prostu demokracja ludowa w nowych fatałaszkach.
Kiedyś czerwoni i proletariat vs burżuje i katole teraz tęczowi i mniejszości vs biali i katole.
Chociażby w jaki sposób piętnowane? Zmuszają cię do bycia homo, czy o co chodzi?
A chociażby tak, że np. nauczyciel podzieli się publicznie niepoprawnymi przemyśleniami że istnieją dwie płcie itp. to zostanie zawieszony. Albo jeśli pracownik korpo wspierającej tęczę odmówi udziału w jej akcji wsparcia dla tych środowisk to zostanie zwolniony. Jeśli ktoś ujawnia, szczególnie gdy ma jakiś medialny zasięg, że ma nielewackie poglądy jest agresywnie atakowany i próbuje się go wykluczyć społecznie.
To są metody już kiedyś stosowane przez komunistów. Zresztą to te same środowiska.
PS. Apropo ogłupiania to lewacy podważają nawet sens uczenia dzieci matematyki bo to stresujące itp. W którymś skandynawskim kraju już kiedyś było, że w jednej ze szkół nauczyciel nie poprawiał błędów dzieci w liczeniu bo to było dla nich stresujące. 2+2=5 ? Ok dobrze, masz prawo tak uważać. WTF!!
z tego co kojarzę to się to tyczy gier online, czyli tych ich grind MMO. Standardowe single player offline mają być normalnie (na pocieszenie). Biedny Blizzard
Ciekawe czy jaki im pozwolą oddychać co drugi dzień to w końcu pogonią te komunistyczne ścierwa czy padną bez tchu?
To pewnie chińska władza ludowa by mnie rozstrzelała jakby się dowiedzieli, że w czasie kwarantanny napier...... po 16-18 godzin na psach, switchach i netflixach.
Dużo tu osób naskakuje na Chiny, ale może nie bez powodu powstał tam ten zakaz. Tam jest całkowicie inna kultura, niż u nas i u nich dzieci nawet mieszkają w kafejkach, grają całe dnie do skrajnego zaniedbania. Możliwe, że tak gra każde dziecko cały dzień od powrotu ze szkoły bo właśnie taka tam kultura młodego pokolenia. Nie jestem pewny czy tam tak jest, ale nie oceniam jak wy skoro nie znam nawet jednego chińczyka osobiście, który mógłby się wypowiedzieć.
W artykule masz wspomniane o 2,6% czasu gry, za jakie odpowiadają osoby poniżej 16 roku życia. To prawie tyle co nic.
A u nas się mówi, że dzieciaki za dużo grają i siedzą przed komputerem. Mówi się ale i przymyka na to oko. Niektórzy rodzice też stosują takie same zasady dla swoich pociech, jak władze Chin. IMO z dwojga złego lepiej w te stronę.
A jak rodzic pracuje całe dnie i nie widuje się z dzieciakiem, to co też mu zabronić tyle pracować? Że na rodzine pracuje ale przecież z tą rodziną nie ma żadnego kontaktu, jak jest większość dnia w pracy. To sobie dzieciak wymyśla różne sposoby spędzania czasu, bo na uwagę rodziców nie ma co liczyć. Takie zakazy i ograniczenia można stosować wszędzie i przy każdym aspekcie życia. A dorosły, to co już może grać ile chce? A nie, przecież w Chinach, po całym dniu pacy, raczej wątpliwe aby zostało coś siły i energii na gierki.
W sumie to dobry pomysł. Jeszcze przydałoby się coś takiego na media społecznościowe.
Najłatwiej złośliwie napisać, że komuniści potrzebują niewolników do swoich fabryk. I malować obraz Chin jako jakiegoś piekła.
Zapomina się przy tym, że jeszcze na początku lat 90 Chiny były wykluczone ze Światowej Organizacji Handlu, objęte sankcjami, biedne i zacofane. Generalnie startowały do kapitalizmu z gorszej pozycji niż Polska.
W ciągu 30 lat jednak udało się im zbudować potęgę gospodarczą, polityczną i w tej chwili rzucają rękawicę Stanom Zjednoczonym.
Nie wszystko co robią Chiny jest dobre, ale w paru sprawach można się wzorować. I proponuję, aby co raz częściej spoglądać w tamtym kierunku, bo to chyba właśnie tam czeka przyszłość.
Chiny to dobry partner do biznesu, tu się zgodzę, natomiast wzór społeczny do naśladowania z tego bardzo marny.
No bo jak się nie jest za Chinami, to trzeba od razu być za USA. Na pewno nie da się być po środku, czerpiąc benefity od obu stron, jednocześnie nie zobowiązując się im do jakichś dziwnych rzeczy.
Bardzo dobry ruch ze strony władz. Narkotyki są zakazane w wielu państwach a nawet chyba we wszystkich i jakoś ogół ludzi nie ma bólu tyłka o to, a tu widzę w komentarzach że już atak na wolność. Czy wy widzieliście gry dla najmłodszych? Cała masa ma wbudowane mechaniki uzależniające młodego gracza. Skutki przyzwalania ludziom na wszystko a zwłaszcza tym młodym zaobserwujecie za 20-30 lat. Porównacie sobie wtedy jak rozwinięte będzie społeczeństwo Chińskie a jak upośledzone zachodnie.
Wtedy? Dzisiaj juz nie mozna zostawic 14latka samego w domu bo zezre tabletke do prania... Gorzej niz z psem... <facepalm>
Ja rozumiem że niektórzy potrzebują żeby im państwo powiedziało kiedy mają jeść, spać, pracować i odpoczywać, potrzebują też instruktarzu do podcierania tyłka żeby sobie gówna do kołnierzyka nie rozmazać, ale z wolnością nie ma to nic wspólnego.
Porównacie sobie wtedy jak rozwinięte będzie społeczeństwo Chińskie a jak upośledzone zachodnie.
To że Chiny są potęgą gospodarczą i będą jeszcze większą nie ulega wątpliwości, ale o jakim rozwiniętym społeczeństwie ty piszesz? To może być co najwyżej rozwinięta farma niewolników.
Chińscy wydawcy gier już zacierają rączki. Od teraz, trzeba będzie spędzić w grze 3godziny 15 minut, by dostać daily coś tam, inaczej to trzeba season passa kupić, albo jakieś diamenciki.
Lepiej o tym milczeć bo pis i kler zmałpuje. Myśląc ze dzieci zaczną chodzić do kościoła gdy nie będą mogły grać.
Ciekawe jak będą sprawdzać kto ile gra...
W bardzo prosty sposób, żeby móc w ogóle grać, musisz się zarejestrować swoimi prawdziwymi danymi, które są weryfikowane potem przez rząd. Granie w inny sposób jest bardzo mocno karane.
musisz się zarejestrować swoimi prawdziwymi danymi
mówię o grach w których nigdzie nie trzeba się rejestrować.
Chyba że w chinach nawet żeby pograć na przeglądarce w gry bez rejestracji musisz gdzieś podać swoje dane.
Tak jak torrenty, które bedą teraz masuwką w Chinach. I co zrobią? Wsadza dziecko do więzienia? Bravo Ty
Widać że nic o świecie nie wiecie...
Bez weryfikacji nie założysz konta na steam/gogu/epic itd. Chiny ma swój internet (dosłownie) i są odcięci od zewnętrznej sieci, więc z torrentów ściąganie też jest w uj trudne. I nie, nie wystarczy ściągnąć VPN... I tak, wsadzą dziecko do więzienia, bo to Chiny, brawo ty i twoja ignorancja. Myślisz, że wszędzie na świecie jest tak fajnie jak w europie?
Po cholere mieszają sie w to władze chin skoro powinien być taki obowiązek rodziców ???
Ezio475Auditore7
poważnie zgadzasz sie z władzami chin ??? . Nie powinni w to sie mieszać taki powinien być rodzicielski obowiązek .
Z chin powinni dzieci i młodzież emigrować życie w chinach to koszmar . Nigdy za chinami nie przepadałem .......
Całe szczęście że nie mieszkam w chinach
I po co wogóle na forum o grach pisać o tym co u siebie chiny robią ???
Rodziców? A jaki wpływ.maja rodzice na zagrożenia generowane przez korporacje?
Widac nie masz dzieci i nie widzisz jak rodzice prowadza z gory przegrana walke o dusze dziecka z korporacjami, reklamami i rowiesnikami.
Juz do przedszkoli przyjezdzaja przedstawiciele handlowi i rozdaja dzieciom bonusy, zeby budowac marke.
Korporacje jakby mogly to by chipy wszepialy juz plodom w brzuchach matek zeby sterowac nimi przez cale zycie.
Państwo jest od tego, zeby eliminować zagrozenia dla społeczeństwa. Spoleczenstwo to grupa ludzi i jej podstawowa komórka jest heteroseksualna rodzina wraz z dziećmi.
To z tyvh komorek sklada sie Państwo j ma pieprzony obowiazek likwidowac wszelkie zagrozenia dla rodziny.
Korporacje powinny dostac porzadny kaganiec i odpowiedni nadzór i karac za kazde szkodliwe dzialanie.
Państwo jest nie dla korporacji, tylko korporacja ma prosic państwo, czy moze w nim byc i zarabiac.
Korporacje powinny dostac porzadny kaganiec i odpowiedni nadzór i karac za kazde szkodliwe dzialanie.
Akurat tu się zgodzę. Za dużo na sobie pozwalają, jeśli chodzi o skrzynki lootu i ich przekręty, nieuczciwe mikropłatności, nadmierne grindy, nieumiarkowane reklamy czy towary mało wartościowe dla dzieci. Trzeba jakoś ich ograniczyć i muszą znać ich miejsce.
Ale nie zapominaj, że po części to wina rodziców, co dali za dużo pieniędzy dla rozpieszczone dzieci, czego z kolei oni za dużo wydali na mikropłatności gry. Nie widzą, na co wydają dzieci i nie dali odpowiednie edukacji. Pamiętajmy, że głosujemy portfelem. Czy rządy Państwo muszą sami robić za nas wszystko? Czasami niektóre sprawy trzeba wziąć w swoje ręce, a nie zostawić wszystko w ręce rządy Państwa, bo czasami oni coś nawalają i przynosi to więcej szkód dla nas niż pożytku. Musimy być samodzielni i odpowiedzialni za dzieci, a nie rządy.
"I po co wogóle na forum o grach pisać o tym co u siebie chiny robią"
a nie wiem, bo to forum o grach a chiny robią coś z grami na przykład?
Dlaczego? Chiny to totalitarne państwo dlatego. Oni nie upadną jak Sowieci bo wyciągnęli wnioski i są sprytniejsi. I potrafią wykorzystać internet i media na swoją korzyść. Cyfrowa dyktatura, witamy w nowym wspaniałym świecie.
Państwo (in concreto komuno dygnitarze po znajomościach) gra ojca i mateczkę wszystkich dla rzekomego dobra wspólnego i do tego potrzebuje coraz więcej przyzwolenia na ingerencję. Najzabawniejsze w chińskim socjalizmie jest to, że walcząc z moralnością religijną zniszczyli obyczaje i teraz muszą te obyczaje wciskać siłą przymusu państwa, bo spostrzegli się, że bez tego społeczeństwo nie pociągnie i ich stołki długo jako dobrotliwych zarządców.
Jesteś idealnym przykładem człowieka który nie zdaje sobie sprawy do czego mogą prowadzić takie narzucane z góry przez rząd ograniczenia. Fajnie, że wspominasz o bezpieczeństwie, szkoda tylko, że to "bezpieczeństwo" jest kosztem wolności człowieka, posłuszny lud to dobry lud.
Ideologia technokratyczna, opiera się na następujących założeniach:
nauka i technika w wystarczającym stopniu oferuje wartości, cele i środki potrzebne społeczeństwu i człowiekowi do samodoskonalenia się
najważniejsza jest relacja człowiek – przyroda, a stosunki społeczne powinny być na niej wzorowane
technokracja posiada pełne prawo do panowania w społeczeństwie, gdyż tylko ona jest w stanie doprowadzić ludzkość do świata pod każdym względem idealnego.
Farming Simulator, Car Mechanic, Theme Hospital itp. będą dostępne 24 h XD.
Głupia niepedagogiczna komusza decyzja. Oznacza tylko słabość systemu wychowawczego w Chinach. Smutne.
Co tu dużo mówić... większośc gier i tak jest od 18 roku życia.
Brak gier? Przecież to będzie miało wpływ na wzrost przemocy domowej. Każdy wie jaki zgubny wpływ na życie ma brak grania, zamiast klepania w lola będą się klepać na podwórzach i wzrośnie ilość gangów.
STOP PRZEMOCY W CHINACH.
Kto idzie protestować?
3 godziny dziennie to jeszcze bym zrozumiał, ale 3 godziny tygodniowo? Jak żyć!
Współczuję Chińczykom. Wbrew pozorom w Polsce nie jest aż tak źle jak nam się wydaje.
Jeżeli już jesteśmy przy uzależnieniu od gier...
Oto wywiad z gościem, który twierdzi że zmarnował swoje życie przez gry. A nie przyszło mu do głowy, że są też inne ku temu powody?
https://www.youtube.com/watch?v=7p51SucQ91Y
Poki człowiek zyje to zycia nie zmarnował i wciaz ma szansę coś zmienić, zrobić, osiągnąć.
A prawdziwe osiagniecie to być kimś, kogo ktos inny chce naśladować, badz jest mu wdzięczny za pomoc, wsparcie, czy bycie przy nim.
Nie dotyczy to tylko pomocy innym ludziom, mozna pomagac zwierzętom, dbac o środowisko, sadzic drzewa itd.
Nie kazdy moze być i bedzie Lewandowskim czy jakims celebrytom, ale moze byc dobrym człowiekiem i pomagac innym, lub byc z nimi, liedy nas Ci ludzie potrzebuja.
Marnowanie zycia tak naprawdę to bycie chamem i egoistą, ktory po trupach i na krzywdzie i klamstwie buduje dobro tylko materialne. To jest zmarnowane zycie i możliwości.
Tendencyjna rozmowa.
Ciekawe czy u nich też boiska są puste w sobotnie popołudnia jak u nas od paru lat.
U mnie wiele osób jest na boisku niezależnie, którym.
No to winszuje. Bo w mojej miejscowości (3 tyś. wieś ale bez krów i kur chociaż zdarzają się wiadomo) od 2/3 lat dzieje się coś niedobrego. Ja mam 25 lat to trudno, żeby takie 'dziadki' zapełniały jako pierwsi boiska bo wiadomo, praca, związki, obowiązki. Nie mówiąc już o 30+ bo praca związki obowiązki x2. I zastanawiam się do cholery co się odwala, że boiska stoją puste w weekendy. Jeszcze 10 lat wstecz, w wakacje zwłaszcza, grzmiało i hulało niemal codziennie i to nie na jednym. A z 15 lat do tyłu to wgl był raj bo oprócz boiska klubowego było kilka 'dzikich' i cholera wakacje czy weekend zawsze było z kim pograć. A teraz trzeba się umawiać z jednodniowym wyprzedzeniem xD Zgroza
A jak zamierzają sprawdzać granie offline? Gog ma instalatory, wiekszość platform (na pewno Epic, Steam, Xbox) też bez problemu działa offline. W Chinach mają już monitoring w pokojach, czy rodzice piszą donosy na swoje dzieci?
Świetna decyzja władz Chin. W Polsce też powinni to zrobić, i na samym początku zamknąłbym tę stronkę. Takich bzdur jakie tutaj można przeczytać, to ciężko dzisiaj znaleźć.
Między innymi dzięki takim zagrywka Chiny z wygnajewa stały się drugą(o ile nie pierwsza) gospodarką na świecie. Szczerze lepiej mieć trochę ograniczone prawa, ale żyć w kraju który ma świetlaną przyszłość.
Moim zdaniem kolejna zasada, która nie ma żadnego wprowadzenia w rzeczywistość. To ile dziecko gra jest zależne od rodziców. Jesli rodzice chcą mieć spokój z dzieckiem, to po prostu sadzają je przed komputerem.
Co jest moze i wygodne ale faktycznie nie dziala na rozwój.
Moim zdaniem dobrze jest zastanowić sie nad zamiennikami dla standardowych gier: https://www.kostkirubika.pl/ Niezłym wyborem jest na przykład kostka rubika.