autor: Tomek Borys
Twórcy The Mandalorian przez rok utrzymywali w tajemnicy najważniejszy występ gościnny
Ogromna niespodzianka, jaką zafundowali fanom twórcy The Mandalorian w finale 2. sezonu, trzymana była w ścisłej tajemnicy zaskakująco długo [SPOILERY].
Jak już zapewne wiecie, w The Mandalorian: Chapter 16 pojawił się Luke Skywalker. Niespodzianka jest o tyle duża, że zarówno „grający go" (a raczej - użyczający twarzy i głosu) Mark Hamill, jak i cała ekipa twórców serialu, utrzymali ten fakt w całkowitym sekrecie przez rok.
W kulturze Internetu, gdzie przedpremierowe przecieki są momentalnie wyłapywane przez armię dziennikarzy i rozprzestrzeniane na cały świat w kilka sekund za pośrednictwem Twittera, występ Hamilla był niczym tykająca bomba - wystarczyło jedno nieopatrzne słowo producenta lub zwykłego pracownika planu, aby z niespodzianki zostały nici.
Także Hamill wyraźnie ekscytował się swoim występem – w dzień premiery odcinka The Rescue strollował nawet fanów, zadając na Twitterze pozornie niewinne pytanie:
Widzieliście coś dobrego ostatnio w TV?
Można sobie tylko wyobrazić frajdę, jaką miał aktor, wiedząc, że już za chwilę trzymany w tajemnicy powrót Luke'a Skywalkera stanie się tematem gorących fanowskich dyskusji na całym świecie.
Fakt, że nikt nie puścił przysłowiowej pary z ust, Hamill nazywa nieprawdopodobnym:
To, że byliśmy w stanie utrzymać moje zaangażowanie [w The Mandalorian] przez ponad rok, bez żadnych przecieków, jest istnym cudem. Prawdziwy tryumf tych, którzy nienawidzą spoilerów!
Ci, którzy nienawidzą spoilerów, faktycznie mają tym razem powody do zadowolenia – choć Twitter i tak zalała już fala komentarzy wzywających, aby na najbliższe kilka dni wyciszyć hashtag #TheMandalorian, umożliwiając swobodne przeglądanie serwisu tym użytkownikom, którzy nie mieli jeszcze okazji zapoznać się z The Rescue.
Zakończenie finału 2. sezonu The Mandalorian daje dość mocną nadzieję, że występ Marka Hamilla nie był jedynie gościnnym, jednorazowym epizodem - w końcu teraz pod opieką Luke'a znajduje się Grogu, czyli Baby Yoda. Wątek szkolenia małego stworka w posługiwaniu się Mocą ma tak ogromny potencjał, że twórcy na pewno nie pozostawią go bez kontynuacji. Pytanie brzmi, w którym serialu Hamill pojawi się ponownie - w 3. sezonie The Mandalorian, a może w Ahsoce lub Rangers of the New Republic? Na to pytanie raczej nie uzyskamy zbyt szybko odpowiedzi, skoro aktor i twórcy tak skutecznie strzegą swoich sekretów.
- Finał 2. sezonu The Mandalorian - The Book of Boba Fett zapowiedziane
- Mandalorianin może pojawić się w innych produkcjach Star Wars
- Star Wars straciło oryginalnego Bobę Fetta. Odszedł Jeremy Bulloch
- Star Wars kontratakuje - Disney zapowiedział masę nowych produkcji
- Vader vs. Obi-Wan - reżyserka serialu Star Wars obiecuje starcie na miecze świetlne