Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 października 2008, 11:26

autor: Piotr Doroń

Twórcy serii Fight Night trafiają pod skrzydła Activision Blizzard

Część byłych członków zamkniętego w listopadzie 2007 roku studia EA Chicago zdecydowała się na założenie swojej własnej niezależnej firmy deweloperskiej. Rozpoczęli również produkcję nienazwanej jeszcze pozycji sportowej, której wydawcą będzie nie kto inny, tylko Activision Blizzard.

Część byłych członków zamkniętego w listopadzie 2007 roku studia EA Chicago zdecydowała się na założenie swojej własnej niezależnej firmy deweloperskiej. Rozpoczęli również produkcję nienazwanej jeszcze pozycji sportowej, której wydawcą będzie nie kto inny, tylko Activision Blizzard.

Twórcy serii Fight Night trafiają pod skrzydła Activision Blizzard - ilustracja #1

W skład Robomodo, bo taką nazwą będą się od teraz posługiwać, weszło 27 byłych pracowników zlikwidowanego, wewnętrznego studia EA. W swoim dorobku mają oni m.in. takie serie, jak Fight Night oraz Def Jam. Do Robomodo nie przeszli oczywiście wszyscy byli członkowie EA Chicago. Duża część z nich zdecydowała się bowiem na kontynuowanie współpracy z EA, w związku z czym zostali przeniesieni do oddziału EA Canada, w którym dłubią obecnie przy Fight Night Round 4.

Robomodo pracuje aktualnie nad tytułem sportowym, będącym czymś zupełnie innym od produkcji zaprojektowanych przez EA Chicago. Wiemy m.in., że ma on należeć do istniejącej już serii. Według plotek, Robomodo ma szansę zająć się produkcją nowej odsłony cyklu Tony Hawk, który od dłuższego czasu jest domeną firmy Neversoft Entertainment.

Prezesem studia Robomodo wybrano Josha Tsui, który przedstawił nam powyższe informacje za sprawą wywiadu udzielonego serwisowi Gamasutra. Wieści związane z nową grą dewelopera ujawnił z kolei inny pracownik studia, David Michicich, w rozmowie z 1UP.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej