Twórcy Path of Exile zabrali głos w sprawie rozwoju pierwszej części serii. „Problem w tym, że oszukiwaliśmy samych siebie”
Premiera PoE 2 nie pozostała bez wpływu na część pierwszą. Twórcy wydali oficjalny komunikat, który spotkał się z mieszanym odbiorem graczy.
Jeszcze przed wydaniem Path of Exile 2 studio Grinding Gear Games obiecało, że rozwój pierwszej części nie zostanie wstrzymany. Obie gry miały otrzymywać regularne aktualizacje, jednak aktualna liga w „jedynce” – Settlers of Kalguur – zaczęła się jeszcze w lipcu zeszłego roku, co nie podoba się części fanów. Twórcy gry opublikowali więc specjalne wideo, w którym opowiedzieli o przyszłości Path of Exile.
Co z nową ligą w Path of Exile?
Jonathan Rogers, reżyser PoE, przyznał, że zarządzanie dwiema grami naraz okazało się trudniejsze, niż się spodziewali. Idealny moment na wypuszczenie nowej ligi powinien być w październiku, jednak z uwagi na premierę PoE 2 było to niemożliwe do spełnienia. Następnie wykluczono również grudzień i styczeń – przez zbyt mały odstęp czasowy oraz Święta.
Ostatecznie padło więc na luty, co niezbyt podobało się twórcy, gdyż oznaczało brak nowej ligi przez aż siedem miesięcy. Nie było jednak innego wyjścia, szczególnie że zespół zajmujący się PoE 1 pomagał przy rozwoju PoE 2. Twórcy wierzyli że zdążą na ustalony termin i powtarzali sobie, że mają czas, jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
Problem w tym, że oszukiwaliśmy samych siebie. PoE 2 zostało opóźnione 3 tygodnie, co jeszcze bardziej pogłębiło problem.
Po premierze PoE 2 wymagało tak dużo pracy, że deweloperzy nie mogli zająć się tworzeniem nowej ligi i do tej pory kontynuują poprawianie sequela. Oznacza to, że do momentu wydania aktualizacji 0.2.0 i kilka tygodni po niej nie będą pracować nad PoE 1. Niestety na chwilę obecną twórcy nie są w stanie wskazać żadnej daty. Za całą sytuację Rogers przeprosił fanów.
Szczerze mówiąc, powinienem był przewidzieć, że odciągnięcie zespołu Path of Exile 1 od gry doprowadzi do czegoś takiego i pewnie powinienem był powstrzymać się od tego pomysłu. Ale na każdym etapie powtarzałem sobie: „mamy czas, wciąż mamy czas”. A potem nie mieliśmy już tego czasu.
Reakcje graczy
Opinie graczy są mocno podzielone. Spora część z nich wyraziła zrozumienie dla studia, które podjęło się bardzo trudnego zadania rozwijania dwóch gier naraz. Doceniają również transparentność twórców, którzy nie schowali głowy w piasek i wprost poinformowali o sytuacji.
Doceniam transparentność, a decyzja ma sens w tych okolicznościach, nawet jeśli smutno jest to słyszeć.
Myślę, że nawet szersza data premiery aktualizacji 0.2.0 lub jakieś informacje dotyczącej nadchodzącej zawartości z pewnością pomogłyby w oczekiwaniu.
Z drugiej jednak strony, niektórzy graczy wyrażają niezadowolenie i frustrację, a już szczególnie ci, którym nie przypadła do gustu druga część. Trudno im się jednak dziwić, gdyż twórcy zapewniali wcześniej, że rozwój PoE 2 nie wpłynie na PoE 1, co jak już wiemy, okazało się nieprawdą.
Wyobraź sobie ludzi takich jak ja, którzy zapłacili za PoE 1 i PoE 2, ponieważ powiedziano nam, że PoE 2 nie wpłynie na PoE 1. I tak nas traktują. Nie będę już więcej płacił.
Na pocieszenie Rogers przekazał, że mają już solidny plan na nową ligę, a w wolnej chwili niektórzy deweloperzy zajmą się jej preprodukcją. Niemniej nadal oznacza to, że fani PoE 1 muszą uzbroić się w cierpliwość, gdyż na nową zawartość przyjdzie im jeszcze trochę poczekać.