Twórcy Limbo pracują nad nową grą

Jeżeli przypadł Wam do gustu mroczny klimat dwuwymiarowej, niezależnej produkcji o tytule Limbo, to z pewnością ucieszy Was informacja, że duńskie studio PlayDead rozpoczęło proces produkcji kolejnego dzieła. Gra, będąca reprezentantem odrębnej marki, będzie dedykowana wszystkim fanom niecodziennych przygód bezimiennego chłopca.

Limbo

W chwili obecnej nie znamy żadnych konkretów, aczkolwiek Dino Patti, szef PlayDead, przyznał w rozmowie z redakcją serwisu Joystiq, że produkcja zostanie stworzona w stylu podobnym do Limbo. Powinniśmy zatem oczekiwać gry dwuwymiarowej, stawiającej nie tyle na mechanikę (która będzie jednak niezwykle istotna w kontekście rozgrywki), co na doznania płynące z poznawania świata przedstawionego i emocje wzbudzane przez podejmowane przez gracza decyzje.

Warto jednocześnie zauważyć, że choć Limbo jest tytułem ekskluzywnym dla konsoli Xbox 360 i „pozostanie nim bez względu na wszystko ”, to w przypadku nowego dzieła PlayDead sprawa wydania na innych platformach pozostaje otwarta. „Chcielibyśmy, aby w nasze gry zagrała jak największa liczba osób ”, powiedział szef studia w trakcie kalifornijskiej imprezy Indiecade przeznaczonej dla twórców gier niezależnych (Limbo zostało tam uznane za jedną z najlepszych tego typu pozycji). Dino Patti dodał jednak, że z uwagi na pomoc jaką producent otrzymał ze strony Microsoftu w przypadku Limbo, a także opłacalność tego przedsięwzięcia, nie można całkowicie wykluczyć ponownego zwrócenia się w kierunku ekskluzywności.

Limbo zadebiutowało 21 lipca za sprawą serwisu Xbox Live Arcade, stając się z miejsca największym sukcesem tegorocznej akcji Summer of Arcade (w pokonanym polu dzieło studia PlayDead zostawiło m.in. Lara Croft and the Guardian of Light, czy Castlevania: Harmony of Despair). Wystarczy wspomnieć, że w przeciągu czterech tygodni od premiery gra została zakupiona przez ponad 300 tysięcy użytkowników Xboksa 360. Znalazła również uznanie wśród krytyków, którzy przyznali jej noty na średnim poziomie 90%. Na naszych łamach produkcja otrzymała ocenę w wysokości 85%, w czym nie przeszkodził nawet fakt, że można ją ukończyć za jednym, niezbyt długim posiedzeniem.