Twórcy Avatar: Frontiers of Pandora mają problem z rozgrywką (przeciek)
Jeśli wierzyć nowym doniesieniom ze strony Jeffa Grubba, Avatar: Frontiers of Pandora nie spełnia oczekiwań pod względem rozgrywki i to z tego powodu premiera gry została mocno opóźniona.
W sieci pojawiły się niepokojące plotki sugerujące, że rozgrywka w Avatar: Frontiers of Pandora pozostawia wiele do życzenia.
- Źródłem doniesień jest mający bardzo dobrą renomę dziennikarz Jeff Grubb.
- Według jego informatorów Avatar: Frontiers of Pandora ponoć wygląda ślicznie, ale autorzy mają duże problemy z rozgrywką.
- Nie dziwi więc, że niedawno firma Ubisoft podjęła decyzję o mocnym opóźnieniu gry. Początkowo premiera miała nastąpić w tym roku, ale wydawca przełożył ją na rok rozliczeniowy 2023/24, czyli okres od 1 kwietnia 2023 r. do 31 marca 2024 r.
Ubisoft chciał początkowo skorzystać na darmowym marketingu, jaki zapewniłaby zaplanowana na 16 grudnia 2022 r. premiera drugiej części filmowej sagi Jamesa Camerona. Fakt, że wydawca z tego zrezygnował, sugeruje, iż problemy gry są duże.
W takim wypadku decyzja o dużym opóźnieniu debiutu Avatar: Frontiers of Pandora jest słuszna, gdyż firma raczej nie ma ochoty na powtórkę z rozczarowującego Tom Clancy's Ghost Recon: Breakpoint. Lepiej dać deweloperom więcej czasu na podciągniecie projektu do odpowiedniego poziomu, niż wydać grę przedwcześnie, a potem spędzić lata na próbach jej ratowania.