Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 24 października 2024, 17:11

autor: Kamil Kleszyk

Twórca Baldur’s Gate 3 ostro o Ubisofcie. Skoro firma chce „subskrypcji zamiast sprzedaży”, „deweloperzy muszą się przyzwyczaić, że nie mają pracy”

Na wieść o rozwiązaniu zespołu odpowiedzialnego za ostatniego Księcia Persji, dyrektor wydawniczy Baldur's Gate 3 – Michael Douse – nazwał strategię Ubisoftu opartą na subskrypcji „zepsutą”.

Źródło fot. Ubisoft
i

Przedwczoraj media obiegła wieść, jakoby zespół odpowiedzialny za grę Prince of Persia: The Lost Crown został rozwiązany z powodu niespełnionych oczekiwań sprzedażowych, co francuska firma potwierdziła, informując o przesunięciu jego członków do innych projektów. Zaskakująca – zważywszy na świetne oceny metroidvanii – sytuacja natychmiast doczekała się reakcji ze strony innych przedstawicieli branży. Jednym z nich jest deweloper Larian Studios, Michael Douse.

Dyrektor wydawniczy Baldur’s Gate 3 opublikował w serwisie X wpis, w którym wyjaśnił, że Ubisoft popełnił błąd, wydając The Lost Crown w abonamentowej usłudze Ubisoft+. Jego zdaniem nowy Książę Persji osiągnąłby większy sukces, gdyby na premierę został udostępniony na Steamie [gra trafiła na platformę firmy Valve dopiero 8 sierpnia, a więc prawie 8 miesięcy po premierze – dop. red.]. Mało tego, Douse uważa, że wtedy metroidvania zapewne doczekałaby się kontynuacji.

Ostatnią godną uwagi grą na ich platformie był prawdopodobnie Far Cry 6 z 2021 roku. The Crew: Motorfest, AC: Mirage i Avatar: Frontiers of Pandora pojawiły się w 2023 roku i nie osiągnęły dobrych wyników, więc można założyć, że subskrypcje wciąż były w zastoju, gdy PoP został wydany w 2024 roku. Sugerowało to, iż ludzie nie będą uruchamiali sklepu zbyt często.

Gdyby gra została wydana na Steamie, nie tylko odniosłaby sukces rynkowy, ale prawdopodobnie powstałby sequel, ponieważ zespół jest tak silny. To taka zepsuta strategia. Najtrudniej jest zrobić grę 85+ [na Metacritic: The Lost Crown ma 86/100 – dop. red.] – o wiele, wiele łatwiej ją wydać. Po prostu nie powinno się tego robić w taki sposób – napisał Douse.

W kolejnym wpisie deweloper odniósł się do słów dyrektora ds. subskrypcji w Ubisofcie, Philippe’a Tremblaya, który na początku tego roku powiedział, że gracze powinni się przyzwyczaić do „nieposiadania gier na własność”. Douse twierdzi, iż strategia oparta na subskrypcji powinna przyzwyczaić deweloperów do braku pracy.

Jeśli stwierdzenie: „gracze powinni przyzwyczaić się do nieposiadania swoich gier na własność" jest prawdziwe ze względu na określoną strategię wydawniczą (subskrypcja ponad sprzedażą), to stwierdzenie „deweloperzy muszą przyzwyczaić się do nieposiadania pracy, jeśli stworzą uznaną przez krytyków grę" (strategia platformy ponad sprzedażą tytułu) również jest prawdziwe, ale nie jest rozsądne – nawet z biznesowego punktu widzenia – tłumaczył.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej