autor: Marcin Skierski
Trwa styczniowa wyprzedaż w serwisie cyfrowej dystrybucji Green Man Gaming
W serwisie dystrybucji cyfrowej Green Man Gaming trwa styczniowa wyprzedaż pecetowych gier. W jej ramach codziennie do 14 stycznia znajdziemy odmienny zestaw produkcji w obniżonych cenach.
Ledwie zakończyła się świąteczna wyprzedaż na Steamie, a z własną promocją postanowił wystartować serwis dystrybucji cyfrowej Green Man Gaming. Przez najbliższe 10 dni będziemy mogli trafić tam na interesujące okazje.
Akcja trwa od początku roku i codziennie w jej ramach pojawiają się nowe tytuły. Obecna oferta obowiązuje do godziny 13:00, gdy zostanie zamieniona na kolejny zestaw przecenionych produkcji. Wprawdzie niektóre z aktualnie dostępnych pozycji są mniej atrakcyjne niż te ze świątecznej wyprzedaży Steama, ale warto codziennie zaglądać na stronę Green Man Gaming w poszukiwaniu lepszych okazji.
W tej chwili w promocji znajdziemy m.in. ostatnio wydane gry takie jak Saints Row: The Third, Batman: Arkham City, czy Dead Island. Nie brakuje także starszych produkcji, które posiadają cenę niższą nawet o 75% od standardowej. Część aktualnej oferty prezentuje się następująco:
- Saints Row: The Third - 33,49 dolary (około 115 złotych) - obniżka o 33%;
- Arcania: Gothic 4 - 4,94 dolary (około 17 złotych) - obniżka o 75%;
- Batman: Arkham City - 24,97 dolary (około 85 złotych) - obniżka o 50%;
- Dead Island - 19,49 dolarów (około 67 złotych) - obniżka o 35%;
- Driver: San Francisco - 12,48 dolarów (około 43 złote) - obniżka o 75%;
- Thief: Deadly Shadows - 4,99 dolary (około 17 złotych) - obniżka o 75%;
- Condemned: Criminal Origins - 3,73 dolary (około 13 złotych) - obniżka o 75%;
- Bastion - 7,49 dolarów (około 25 złotych) - obniżka o 50%;
- Guild Wars Trilogy - 14,97 dolarów (około 50 złotych) - obniżka o 50%.
Styczniowa wyprzedaż serwisu Green Man Gaming zakończy się 14 stycznia, więc będzie jeszcze sporo okazji na to, by zaopatrzyć się w inne tytuły. Warto zwrócić uwagę na fakt, że bodajże wszystkie przecenione produkcje dostępne są w angielskiej wersji językowej. Zwolennicy polskich lokalizacji powinni zatem zastanowić się nad ewentualnym zakupem.