autor: Bartosz Świątek
To był dobry kwartał dla Sony – zobacz wyniki finansowe firmy
Sony przedstawiło raport finansowy z drugiego kwartału roku fiskalnego 2018. Firma może się pochwalić świetnymi wynikami, choć w niektórych obszarach można zaobserwować niepokojące spadki.
W SKRÓCIE:
- Sony zaliczyło bardzo udany kwartał, wypracowując 2,1 mld dolarów zysku;
- Świetne wyniki pozwoliły na zwiększenie predykcji dotyczących rocznych zysków aż o 30% - do 7,7 mld dol.;
- za dobre rezultaty odpowiadają oddziały powiązane z marką PlayStation, a także muzyką;
- słabiej radzą sobie wytwórnia Sony Pictures oraz dywizja odpowiedzialna za telewizory i sprzęt audio (w obydwu przypadkach można mówić o stagnacji)
- prawdziwym problemem dla firmy jest jednak dywizja zajmująca się sprzętem mobilnym – sprzedaż telefonów Sony mocno spadła w ostatnim kwartale.
Firma Sony upubliczniła swoje rezultaty finansowe z drugiego kwartału roku fiskalnego 2018. Wynika z nich, że japoński gigant zaliczył bardzo udany okres. Przychody firmy wyniosły 19,6 mld dol. – o 1,3 mld więcej niż w zeszłym roku. Pozwoliło to na wypracowanie zysku na poziomie 2,1 mld dol. W świetle tych rezultatów firma zwiększyła o 30% swoje predykcje dotyczące zysków w skali całego roku – Japończycy spodziewają się, że zarobią 7,7 mld dolarów.
Gry i muzyka motorem napędowym
Tak dobre rezultaty udało się osiągnąć w dużej mierze dzięki doskonałej kondycji oddziału firmy odpowiedzialnego za rozwijanie marki PlayStation, który zarobił 800 mln „zielonych”. Pomogła w tym rosnąca (o 27% w skali rok do roku) sprzedaż gier – łącznie sprzedano 75,1 mln egzemplarzy. Duży udział w tym sukcesie miał Peter Parker, którego przygody – exclusive dla PS4, Marvel’s Spider-Man – rozchodziły się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki (3,3 mln sztuk w miesiąc, przy czym 28% z nich sprzedano za pośrednictwem PlayStation Store). Swoje dołożył też Kratos (mowa o kolejnych 2 mln egzemplarzy God of War).
Dobrze rozwija się także PlayStation Plus – usługa ma już 34,3 mln subskrybentów, co stanowi najwyższą ich liczbę w historii. Wreszcie, nie bez znaczenia jest z pewnością bardzo solidna sprzedaż konsoli PlayStation 4 (w ręce klientów trafiły kolejne 3,9 mln urządzeń, co w końcu pozwoliło na przebicie całkowitej sprzedaży PlayStation 3).
Drugim wiodącym odziałem Sony jest ten, który jest odpowiedzialny za muzykę. W tym przypadku przychody wyniosły 945,9 mln dolarów, a zyski 282,5 mln dol. Firma wzbogaciła swój katalog o wytwórnię EMI Music Publishing, dzięki czemu zwiększono całkowitą liczbę utworów generujących zyski w drodze tantiem do 4,36 mln. Najpopularniejszymi albumami były ASTROWORLD (Travis Scott), This One’s For You (Luke Combs), Staying at Tamara’s (George Ezra) oraz Releases (Martin Garrix).
Gorzej z filmami i urządzeniami mobilnymi
Tak sobie prezentują się wyniki dywizji odpowiedzialnej za produkcję telewizorów i sprzętu audio. Sprzedaż urządzeń tego typu spadła o 9% względem zeszłego roku – przyczyną jest głównie malejące zainteresowanie telewizorami Sony, związane m.in. z ostrą konkurencją ze strony firm chińskich i koreańskich. Ogółem zanotowano zyski na podobnym poziomie, jak w zeszłym roku, ale trudno powiedzieć, czy takie rezultaty uda się utrzymać w przyszłości.
Trochę podobnie – ale nieco lepiej – jest z wytwórnią filmową Sony Pictures. W minionym kwartale brakło co prawda hitu pokroju Spider-Man: Homecoming, jednak dzięki dobrym wynikom niektórych filmów (np. The Equalizer 2 oraz Hotel Transylwania) udało się wypracować rezultat podobny do zeszłorocznego. Co więcej, przychód z box office w okresie od stycznia do października 2018 r. wyniesie przeszło 1 mld dolarów – takiego rezultatu nie udało się osiągnąć od 4 lat (duża w tym zasługa Venoma z Tomem Hardym – jego premiera odbyła się właśnie w październiku, co stanowi dobry prognostyk, jeśli chodzi o wyniki finansowe w przyszłym kwartale). Łączne przychody z segmentu filmowego wyniosły 2,18 mld dolarów (przy zyskach na poziomie 212 mln dol.), także dzięki wpływom z telewizji (tutaj na uwagę zasługują przede wszystkim Jumanji oraz Peter Rabbit).
Tragiczne wyniki oddziału odpowiedzialnego za urządzenia mobilne
Zdecydowanie najsłabiej radzi sobie oddział odpowiedzialny za urządzenia mobilne. Ich sprzedaż spadła bardzo znacząco – o 32% w skali rok do roku. Zdaniem firmy, przyczyną takiego obrotu sprawy jest malejący popyt na smartfony w Europie. Japoński gigant planuje dokonać poważnej redukcji w tym segmencie (by ograniczyć koszty i ryzyko biznesowe), ale nawet pomimo tego, spodziewa się, że zacznie on przynosić zyski najwcześniej w 2020 lub 2021 roku.