autor: Szymon Liebert
THQ szykuje swój własny kontroler i zastanawia się, jak wykorzystać Project Natal
THQ pracuje nad swoim własnym, podobno całkiem oryginalnym kontrolerem oraz grą, która będzie go wykorzystywała. Zdaniem prezesa Briana Farrella, takie podejście pozwoli wydawcy wyprzedzić konkurencję. Ponadto dowiedzieliśmy się, że firma od kilku tygodni testuje już Project Natal, czyli ciekawą technologię rozpoznającą ruch oraz głos gracza, zaprezentowaną w tym roku przez Microsoft.
THQ pracuje nad swoim własnym, podobno całkiem oryginalnym kontrolerem oraz grą, która będzie go wykorzystywała. Zdaniem prezesa Briana Farrella, takie podejście pozwoli wydawcy wyprzedzić konkurencję. Ponadto dowiedzieliśmy się, że firma od kilku tygodni testuje już Project Natal, czyli ciekawą technologię rozpoznającą ruch oraz głos gracza, zaprezentowaną w tym roku przez Microsoft.
Urządzenie THQ miałoby pojawić się w przyszłym roku. Informacje pochodzą bezpośrednio od prezesa firmy i zostały ujawnione na łamach LA Business Journal. Brian Farrell powiedział, że wydawca ma w zanadrzu produkt, który jego zdaniem jest zupełnie inny od oferty konkurencji i dzięki temu pozwoli zyskać przewagę. Niestety poza tym lakonicznym komentarzem Farrell nie chciał zdradzać szczegółów.
Prezes THQ powiedział jednak, że dodatkowe kontrolery i inne tego typu elementy liczą się obecnie na rynku. Wystarczy spojrzeć na takie marki, jak Guitar Hero czy Rock Band. Dobre urządzenia zyskały uznanie graczy, więc zdaniem THQ warto zajrzeć w te rejony. Rzeczywiście w ostatnim czasie mamy zatrzęsienie tego typu rozwiązań. Postawili na nie między innymi autorzy DJ Hero i Tony Hawk: RIDE.
W innym wywiadzie, udzielonym serwisowi G4, Farrell powiedział, że THQ od kilku tygodni testuje Project Natal. Prezesowi nie wolno mówić dokładnie, nad czym pracuje ekipa, ale chodzi po prostu o sprawdzenie, co z Natalem można zrobić i jak wykorzystać go w przyszłości. Podobno twórcy jeszcze nie są pewni, jak zastosować technologię Microsoftu. Prawdopodobnie przyda się ona jednak do casualowych produkcji.
Farrell przyznał, że rozważane jest zastosowanie Natala w złożonych produkcjach, ale technologia na razie wydaje się skierowana do szerszej publiczności, gdyż pozwala usunąć barierę trudnego sterowania. Natal w grze dla bardziej wymagających graczy nie jest wykluczony – pomysły podobno są. THQ oczekuje również na próbkę nowego kontrolera firmy Sony, z którą rozmowy są już prowadzone.