The Last of Us i tryb multiplayer – pierwsze wideo i szczegóły

W The Last of Us walka o przetrwanie będzie toczyć się także w trybie multiplayer.

Wczoraj pisaliśmy o trybie multiplayer z The Last of Us, który będzie dodatkiem do kampanii solowej w nowej grze studia Naughty Dog. Dzisiaj możemy już podać konkretne informacje na temat tej formy zabawy i pokazać pierwsze fragmenty rozgrywki. Deweloper postawił na drużynowe mecze, aby oddać klimat panujący w uniwersum The Last of Us. Podczas walk w sieci wcielimy się w reprezentanta jednej z dwóch frakcji i będziemy walczyć o życie.

Factions – walka o przetrwanie

Multiplayer w The Last of Us nazywa się Factions, co można przetłumaczyć jako „frakcje”, i będzie składał się z dwóch trybów zabawy, opowiadających o starciu grup ludzi. Factions jest o tyle ciekawym pomysłem, że będzie reprezentował walkę o przetrwanie. Każdy z meczów ma bowiem odpowiadać jednemu dniowi w świecie gry, a cały cykl rozgrywki zajmie 12 tygodni. Podczas gry nie będzie więc chodziło tylko o zabicie wrogów, ale też upewnienie się, że nasz klan przetrwa.

Motyw walki o przetrwanie będzie związany z tym, że w każdej z frakcji pojawią się także postacie niezależne. Zadaniem graczy będzie zdobycie odpowiedniej liczby zasobów w toku meczów, aby przeżyć jak najdłużej i rozwinąć własny klan. Zasoby mają reprezentować poziomy doświadczenia i otwierać drogę do nowych elementów (rodzajów broni, umiejętności, itd.). Dodatkowo rozwinięta grupa przełoży się na możliwość korzystania z jednorazowych bonusów, dających chwilową przewagę.

Naughty Dog podzieliło ten ciekawy pomysł na dwa tryby rozgrywki, rozgrywające się w sumie na siedmiu mapach. Pierwsza forma zabawy to „polowanie na zasoby” (Supply Raid), podczas którego będziemy szukać cennych przedmiotów. W tym trybie każda z drużyn otrzyma pewną liczbę żyć. Drugi rodzaj meczów nazywa się Survivors i będzie nieco trudniejszy: po śmierci gracz nie wróci na mapę do końca danej rundy. W obu trybach spotka się maksymalnie osiem osób.

W to wszystko wpisane zostaną zombie, czy raczej ludzie zarażeni tajemniczym grzybem, którzy nie raz przeszkodzą graczom. Motywacją do zabawy będą także misje, przedstawiające szereg celów i wyzwań. Najwidoczniej jedna z nich pozwoli wyleczyć ocalałych lub powiększyć liczebność grupy.

Postacie, sprzęt i umiejętności

Każdy z graczy wcieli się w reprezentanta jednej z nich i będzie mógł dostosować strój, emblemat oraz sprzęt. Podstawowo będą dostępne cztery zestawy wyposażenia: dla postaci specjalizujących się w bezpośrednim natarciu (assault), działaniu z ukrycia (stealth), strzelaniu z odległości (sniper) lub oferujących wsparcie (support). Bohaterom dobierzemy sprzęt i właściwości, umieszczając je w czterech slotach.

Do wyboru otrzymamy broń podręczną, główną oraz dwa miejsca na umiejętności. Jedna ze zdolności pozwoli na przykład pozostać niewykrytym w momencie, kiedy przeciwna drużyna „nasłuchuje” wrogów. Tryb „nasłuchiwania” pozwoli bowiem wskazać innych uczestników zabawy przez ściany, o ile są oni w ruchu. Umiejętność zostanie ograniczona, aby nie dało się stosować jej nieustannie. W trybie multiplayer pojawi się też system tworzenia przedmiotów. Nie zabraknie motywu ulepszania poszczególnych karabinów czy pistoletów oraz kupowania dodatkowej amunicji.

1. Graliśmy w The Last of Us - twórcy serii Uncharted w życiowej formie!