The Conduit w złocie
Deweloping The Conduit, pierwszej z trzech produkcji studia High Voltage Software mających pokazać moc drzemiącą w Wii (pozostałe to The Grinder i Gladiator A.D.), dobiegł końca. W związku z tym dzieło powędrowało do tłoczni, by już 23 czerwca trafić do sklepów w Stanach Zjednoczonych. Trzy dni później przeprowadzona zostanie z kolei premiera w krajach Starego Kontynentu.
Deweloping The Conduit, pierwszej z trzech produkcji studia High Voltage Software mających pokazać moc drzemiącą w Wii (pozostałe to The Grinder i Gladiator A.D.), dobiegł końca. W związku z tym dzieło powędrowało do tłoczni, by już 23 czerwca trafić do sklepów w Stanach Zjednoczonych. Trzy dni później przeprowadzona zostanie z kolei premiera w krajach Starego Kontynentu.
Gra robi wrażenie przede wszystkim pod kątem oprawy graficznej, której wysoki poziom zapewnia autorski silnik graficzny High Voltage Software, noszący nazwę Quantum3. Stworzenie The Conduit na bazie engine’u powstałego z myślą o wykorzystaniu wszystkich możliwości Wii pozwolił autorom na zastosowanie w tej strzelaninie FPP wielu zróżnicowanych efektów, którymi zaskakiwały nas dotąd co najwyżej produkcje Nintendo. W ostatnim czasie dowiedziono co prawda, że pierwsze, buńczuczne zapowiedzi nie znalazły pokrycia w rzeczywistości (gra miała się charakteryzować oprawą na poziomie przeciętnych gier z Xboksa 360), lecz w dalszym ciągu dzieło High Voltage Software pozostaje produkcją na poziomie. Świadczą o tym efektowne i dynamiczne zwiastuny publikowane w regularnych, kilkutygodniowych odstępach.
The Conduit nie skorzysta niestety z dobrodziejstw przystawki Wii MotionPlus, zwiększającej dokładność Wiimote’a. Urządzenie, którego światowa premiera odbyła przed kilkoma dniami, można obecnie sprawdzić choćby w grze Grand Slam Tennis od EA Sports. Z pierwszych recenzji wynika, że nie sprawuje się ono do końca tam tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Różnica jest podobno zauważalna, lecz daleko jej do 100% odwzorowywania ruchów gracza. Najprawdopodobniej wynika to z faktu niedopracowania samej gry, lecz pewien niesmak pozostaje – przystawka kosztuje w końcu 20 euro i wolelibyśmy wiedzieć, czy wydatek ten wiąże się z faktyczną poprawą funkcjonowania Wiimote’a. Póki co wszystko wskazuje więc na to, że brak wsparcia dla Wii MotionPlus w przypadku The Conduit nie jest wielką stratą.
Sieciowy tryb wieloosobowy pozwoli nam natomiast na korzystanie z Wii Speak – słuchawki z mikrofonem, dzięki którym nawiążemy kontakt głosowy ze współgraczami. Wpłynie to oczywiście na rywalizację. Doświadczone osoby z pewnością wykorzystają komunikację w organizacji dopracowanych i przemyślanych ataków. Autorzy obiecują, że multiplayer będzie wyjątkowo dopracowany i dobrze zbalansowany – w końcu ma być jedną z wizytówek The Conduit. Swego czasu narzekali co prawda na niezbyt przyjazny system sieciowy Wii (oparty na tzw. Friend Codes i zapraszaniu znajomych), lecz koniec końców udało im się wykrzesać z niego wszystko, co najlepsze. Niedociągnięcia ma nam zrekompensować system Osiągnięć, rankingów i dodatki do odblokowania.
W The Conduit zabawę umili nam także ścieżka dźwiękowa skomponowana przez Diego Stocco, twórcę muzyki do takich filmów, jak: Transformers, Resident Evil: Extinction, Crank czy Jumper oraz gry Soul Calibur IV.