autor: Bartłomiej Plewnia
Tatsumi Kimishima nowym prezesem Nintendo
Po przedwczesnej śmierci Satoru Iwaty, dotychczasowego prezesa Nintendo, i długotrwałych spekulacjach dotyczących tego, kto zasiądzie w fotelu najważniejszej osoby w koncernie, firma ujawniła nazwisko nowego szefa. To Tatsumi Kimishima, wieloletni weteran japońskiego giganta.
Po tragicznej śmierci Satoru Iwaty, o której dowiedzieliśmy się w lipcu, przez około dwa miesiące trwały spekulacje na temat tego, kto zostanie następnym szefem Nintendo. Często wymienianym pretendentem na fotel prezesa był Shigeru Miyamoto – człowiek stojący za sukcesem gier z serii Mario oraz Donkey Kong, którego brak doświadczenia na kluczowych stanowiskach w firmie wywoływał jednak wątpliwość w powierzenie mu losów Nintendo. Drugą osobą, na temat której krążyły spekulacje, był Genyo Takeda, doświadczony, 66-letni pracownik odpowiedzialny za konsolę Wii.
Dziś japoński koncern opublikował dokument zawierający opis zmian personalnych w firmie, które wejdą w życie w środę 16 września. Najważniejszym punktem jest, rzecz jasna, ten rozwiewający wątpliwości co do nowego prezesa "N", którym został Tatsumi Kimishima, dotychczasowy kierownik działu HR; zarządzał nim od 2014 roku. Kimishima znany jest przede wszystkim z szefowania oddziałowi Nintendo odpowiedzialnemu za serię Pokemon, nad którym objął przewodnictwo piętnaście lat temu. W latach 2002-2006 był również dyrektorem wydziału korporacji na Stany Zjednoczone – Nintendo of America.
Nowy szef Nintendo jest starszy od swojego poprzednika – ma teraz 65 lat. Satoru Iwata, gdy odchodził z tego świata, był od niego o dziesięć lat młodszy. Cała działalność Kimishimy w koncernie opierała się przede wszystkim o jej aspekty biznesowe – nowy prezes odpowiadał między innymi za analizę finansową i administrację. Według firmowego raportu, nawet przed przystąpieniem do "N", dotychczasowy kierownik działu HR pracował przez 27 lat dla japońskiego banku Sanwa, zamkniętego w 2013 roku.
Jak zauważa magazyn Forbes, nominacja Kimishimy na najważniejszą figurę w firmie jest dobrze przemyślana choćby ze względu na fakt, że gigant w marcu podpisał umowę z firmą DeNA. Ma ona być zaangażowana w wydawanie przez Nintendo gier mobilnych oraz w stworzenie serwisu społecznościowego dla graczy. Nie wiadomo jednak, czy nowy prezes przypadnie do gustu odbiorcom twórczości wydawanej przez japoński koncern, jako że z samym procesem produkcji Tatsumi Kimishima nie ma wiele wspólnego.