Target dementuje plotki dotyczące adaptacji Gry o tron od Bethesdy
Lee Henderson, przedstawiciel sieci sprzedaży Target, zaprzeczył, jakoby gra Bethesda: Game of Thrones, której strona znajdowała się w sklepie internetowym firmy, była prawdziwą produkcją. Pozostają jednak pewne wątpliwości.
Pod koniec ubiegłego tygodnia informowaliśmy, że w serwisie amerykańskiej sieci sprzedaży Target pojawiła się strona sugerująca, iż firma Bethesda, znana między innymi z serii The Elder Scrolls oraz ostatnich odsłon cyklu Fallout, planuje stworzenie gry rozgrywającej się w uniwersum Gry o tron. Spekulowano wówczas, że jej oficjalna zapowiedź może zbiec się z finałem siódmego sezonu serialu rozgrywającego się w uniwersum stworzonym przez George'a R.R. Martina. Tak się jednak nie stało, a tytuł zniknął z oferty sieci Target tak nagle, jak się pojawił. Lee Henderson, przedstawiciel firmy, wypowiedział się na temat całej sprawy (via Forbes):
To nie jest prawdziwy produkt – przepraszamy za wynikłe zamieszanie.
Komunikat krótki, treściwy i teoretycznie niepozostawiający pola do interpretacji. Zresztą, jak zauważył Dave Thier z portalu Forbes, cała sprawa od początku mogła wydawać się podejrzana. Po pierwsze, strona gry w sklepie Target nie wyglądała nawet na placeholder. Zazwyczaj w takich przypadkach sprzedawcy posiadają przynajmniej wiedzę o dokładnym tytule produktu, jeszcze częściej otrzymujemy jego dokładny opis dostarczony przez dewelopera, zanim trafi on do opinii publicznej. Tutaj mieliśmy tylko kilka słów, w dodatku dość mętnych. Po drugie, strona z tytułem w serwisie Target znajdowała się na nim relatywnie długo. Zwykle tego typu pomyłki usuwane są w mgnieniu oka z nadzieją, że nikt nie zdąży zwrócić na nie uwagi. Po trzecie w końcu, jak donosi Thier, Bethesda: Game of Thrones to nie jedyna gra związaną z przebojowym cyklem stworzonym przez Martina, jaka według sklepu internetowego znalazła się w ofercie sieci Target. Drugą z nich było... Rockstar: Game of Thrones. Znając profil tego studia, wyprodukowanie przez nie tytułu, który rozgrywałby się w tym uniwersum, wydaje się być mało prawdopodobne.
Sprawa zatem załatwiona, można się rozejść. Ale czy na pewno? Warto przypomnieć, że przed rozpoczęciem tegorocznych targów E3 pojawiły się plotki, że firma Bethesda nawiązała tajną współpracę z HBO i pracuje nad Game of Thrones Project, który rzekomo miałby zadebiutować na rynku w 2020 roku. Źródło przecieku, choć pochodzi z 4chana, może uchodzić za wiarygodne, gdyż zgodnie z jego przewidywaniami podczas imprezy, która odbyła się w Los Angeles w czerwcu, pojawiło się DLC do Dishonored 2, Wolfenstein II: The New Colossus, The Evil Within 2 oraz Skyrim VR.
Wciąż pozostaje zatem cień szansy, że Bethesda faktycznie pracuje nad kolejną (po strategii Gra o tron: Początek, RPG z 2012 roku oraz przygodówce od studia Telltale) komputerową adaptacją dzieł Martina i opartego na nich serialu HBO. Czy tak jednak jest w rzeczywistości? Pozostaje nam gdybanie, przynajmniej dopóki przedstawiciele firmy oficjalnie nie wypowiedzą się na temat plotek.