autor: Krzysztof Bartnik
Szkoły w USA kupują gry - pomoce naukowe do zajęć o II Wojnie Światowej
Dosłownie przed chwilą pisałem o wpływie gier na nasze emocje, a zza Oceanu Atlantyckiego dobiegły kolejne ciekawe wieści na temat pozytywnego oddziaływania produkcji elektroniczno-rozrywkowych. Tym razem chodzi o naukę historii, zaś będąc konkretnym: burzliwych dziejów II Wojny Światowej.
Dosłownie przed chwilą pisałem o wpływie gier na nasze emocje, a zza Oceanu Atlantyckiego dobiegły kolejne ciekawe wieści na temat pozytywnego oddziaływania produkcji elektroniczno-rozrywkowych. Tym razem chodzi o naukę historii, zaś będąc konkretnym: burzliwych dziejów II Wojny Światowej.
Gazeta The Mercury News podała, że uznanie amerykańskich pedagogów zdobyła ostatnio firma Muzzy Lane, oferująca grę Making History na PC. Póki co, obejmuje ona jedynie zestaw The Calm and the Storm, w którym umieszczono materiały nawiązujące do wydarzeń, jakie miały miejsce w latach 1939-1945. Według przedstawicieli powyższego developera, program kupiło już około dwudziestu pięciu placówek edukacyjnych, włączając w to zarówno uniwersytety (Indiana oraz Illinois), jak i szkoły średnie (Amity Regional High School w Comverse).
Making History pozwala przede wszystkim odpowiedzieć nauczycielom na pytania „co by było gdyby...”. Nie sposób odmówić opisywanemu tytułowi podobieństwa do takich strategii turowych jak Risk czy Civilization. Wręcz można powiedzieć, że mamy do czynienia z uboższą wersją tych produkcji.
Szkoda, że dyrektorzy wspomnianych placówek nie chcieli zainwestować w lepsze gry. W końcu kupno programu, który wygląda zbyt zachęcająco raczej nie leży w ich interesie (wymówki w stylu „uczyłem się grając do późna w Risk i dlatego się spóźniłem na poranne zajęcia” niestety nie przejdą:-).
Zainteresowanych Making History odsyłam na oficjalną witrynę gry. Poniżej znajdziecie parę screenshotów, prezentujących całość w akcji: