autor: Radosław Grabowski
Szczerozłote karty do gry z logo Nintendo
Wprawdzie nazwa koncernu Nintendo kojarzy się teraz tylko z elektroniczną rozrywką, ale przecież korzenie tego giganta rodem z Dalekiego Wschodu sięgają końca dziewiętnastego wieku. Zajmująca się m.in. obróbką metali korporacja Mitsubishi Materials postanowiła wypuścić na rynek produkt, związany w pewnym sensie z niegdysiejszą działalnością wspomnianej firmy z Kyoto.
Wprawdzie nazwa koncernu Nintendo kojarzy się teraz tylko z elektroniczną rozrywką, ale przecież korzenie tego giganta rodem z Dalekiego Wschodu sięgają końca dziewiętnastego wieku. Zajmująca się m.in. obróbką metali korporacja Mitsubishi Materials postanowiła wypuścić na rynek produkt, związany w pewnym sensie z niegdysiejszą działalnością wspomnianej firmy z Kyoto.
Bowiem ponad sto lat temu ludzie z Nintendo trudnili się ręcznym wytwarzaniem kart, używanych do tradycyjnej japońskiej gry Hanafuda. Dlatego właśnie w siedzibie MM opracowano specjalną talię, wykonaną z czystego złota. Wszystkie karty (52 standardowe i 2 jokery) przygotowano już jednak w stylu zachodnim, a każda z nich jest właściwie blaszką ze szlachetnego kruszcu o wymiarach 58x89 mm i wadze 0,73 g. Rzecz jasna w strategicznych miejscach naniesiono logo Nintendo.
Mitsubishi Materials zamierza sprzedawać w skali rocznej średnio pięćdziesiąt talii. Cena jednego zestawu (zależna od bieżącej rynkowej wartości uncji złota) oscyluje teraz w granicach 11.000 PLN.