Szczegóły dotyczące kolejnego opóźnienia premiery S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl
Nie cichną głosy krytyki pod adresem GSC Gameworld za kolejne opóźnienie premiery gry S.T.A.L.K.E.R. Program, którego rynkowy debiut był jeszcze do niedawna planowany na koniec bieżącego roku, ostatecznie ukaże się dopiero w maju roku przyszłego. Informując o tym fakcie, koncern THQ nie opublikował żadnych przyczyn, dla których opóźnienie byłoby uzasadnione. Dzisiaj wiemy na ten temat więcej.
Nie cichną głosy krytyki pod adresem GSC Game World za kolejne opóźnienie premiery gry S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl. Program, którego rynkowy debiut był jeszcze do niedawna planowany na koniec bieżącego roku, ostatecznie ukaże się dopiero w maju roku przyszłego. Informując o tym fakcie, koncern THQ nie opublikował żadnych przyczyn, dla których opóźnienie byłoby uzasadnione. Dzisiaj wiemy na ten temat trochę więcej.
A wszystko dzięki niemieckiemu forum THQ, na łamach którego Max Steller wyjawił całą prawdę stojącą za kolejną przełożeniem premiery programu. Jeśli wierzyć jego słowom, programiści GSC Game World potrzebują więcej czasu, aby przetestować kompleksowo świat gry i wszystkie związane z nim aspekty. Jak podaje Steller, implementowanie wszystkich funkcji jest już zakończone, czyli najprościej rzeczy ujmując, gra jest już gotowa. Niestety, dynamiczny świat, który w głównej mierze zadecyduje o popularności S.T.A.L.K.E.R., wymaga czasochłonnych testów. Programiści GSC Game World pracują także w pocie czoła nad optymalizacją kodu – końcowy produkt musi bowiem działać tak, jak wszyscy sobie tego życzą.
Wszystko wskazuje na to, że producenci S.T.A.L.K.E.R. bardzo poważnie podchodzą do sprawy. Max Steller wyraził wręcz swój podziw dla twórców gry, że nie poddali się presji terminu, tylko pieczołowicie dopracowują swój produkt. Czy potwierdzi się to w praktyce, dowiemy się najwcześniej za pół roku.
Więcej informacji o S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl znajdziecie w naszej Encyklopedii Gier.