Starcraft II: Heart of the Swarm, Firefall, The Elder Scrolls Online i inne. Najciekawsze trailery 21.01 - 27.01

Gotowi na kolejną porcję najciekawszych zwiastunów minionego tygodnia? Jeżeli akurat nie oglądacie zmagań najlepszych drużyn League of Legends w ramach kwalifikacji do trzeciego sezonu, to z pewnością Was zainteresuje kilka trailerów. A zresztą, nawet jeżeli oglądacie, to przecież możecie sobie chyba zrobić chwilę przerwy?

Starcraft II: Heart of the Swarm raczej nie zrewolucjonizuje rynku strategii czasu rzeczywistego, ale fani RTSów czekają na ten tytuł z utęsknieniem. Intro do gry zachwyca, jak to zazwyczaj ma miejsce, w przypadku gier firmy Blizzard.

Pozostając w temacie świetnych pre-renderów – The Elder Scrolls Online również oferuje świetne wrażenia wizualne. Co ciekawe, MMORPG bardzo często mają świetne zwiastuny, nie mające zupełnie nic wspólnego z wyglądem właściwej rozgrywki.

Firefall szykuje się bardzo interesująco. Gra jest wielka nie tylko jak na standardy free-to-play, ale w ogóle, jako MMO. Twórcy oferują dynamiczną strzelaninę PvE i dobrze zbalansowane pojedynki PvP. Wiele wskazuje na to, że będziemy mieli hit.

DUST 514 w końcu wchodzi w fazę otwartych beta-testów. Z tej okazji ukazał się nowy zwiastun tej intrygującej, choć prawdopodobnie nie odpowiadającej szerokim gustom, strzelaniny.

Injustice: Gods Among Us może się okazać najciekawszą bijatyką od czasu wskrzeszonego Mortal Kombat. Walka Batmana z Supermanem w komiksowej rzeczywistości pewnie była by dosyć nierówna, ale na potrzeby gry obydwaj superbohaterowie staną ze sobą do walki jak równy z równym.

The Wonderful 101 wygląda jak kolejny powód dla którego warto kupić konsolę Nintendo Wii U. Gra jest „inna” w najlepszym znaczeniu tego słowa, ale w końcu można się było tego spodziewać, skoro za jej produkcję odpowiada studio Platinum Games, twórcy m.in. Bayonetty.

Dobre kilka lat zagrałem na iPhonie kumpla (tym pierwszej generacji!) w Fieldrunners. Pewnie nie uwierzycie, ale specjalnie dla tej małej gierki kupiłem sobie iPoda Touch. Do dziś nie wiem skąd brały się te magiczne niemal pokłady grywalności. Druga część gry dostępna jest m.in. na komputerach osobistych.