George Lucas miał intrygujące pomysły na trylogię sequeli. Wśród nich powrót Dartha Maula i nowy Darth Vader
Gdyby za nową trylogię odpowiadał twórca uniwersum Gwiezdnych wojen, George Lucas, filmy mogłoby wyglądać zupełnie inaczej.
Jak zapewne fani odległej galaktyki wiedzą, twórca Gwiezdnych wojen, George Lucas, miał własną wizję dotyczącą kontynuacji oryginalnej historii. W swoich wypowiedziach sprzed lat Lucas ujawnił niezrealizowane plany dla własnej trylogii, której akcja miała rozgrywać się po wydarzeniach z Powrotu Jedi.
Przede wszystkim Lucas chciał przywrócić do życia jednego z najbardziej znanych złoczyńców uniwersum – Darth Maula. Choć dla wielu widzów Maul wydawał się martwy po swojej spektakularnej śmierci w Mrocznym widmie, to w Wojnach klonów znów o sobie przypomniał. Zgodnie z pomysłem Lucasa Sith miał powrócić jeszcze bardziej mroczny i potężniejszy jako przywódca zjednoczonych gangów.
Jednym z najbardziej intrygujących elementów planowanej trylogii była postać Darth Talon – uczennicy Maula, zabójczyni o ciele pokrytym licznymi tatuażami. Miała się ona stać kluczową antagonistką trylogii, nowym Darthem Vaderem, i prowadzić walkę z kolejnym pokoleniem Jedi, szkolonym przez jedną z głównych postaci.
Fabuła zaś skupiałaby się na odbudowie Nowej Republiki po upadku Imperium a także na pokonywaniu zagrożeń ze strony mrocznych sił. Zadanie rządzenia odnowioną Republiką wzięłaby na siebie Leia, która musiałaby stanąć do walki z niebezpiecznymi gangami, które wprowadzały w galaktyce coraz większy chaos.
Lucas planował, że na końcu nowej trylogii senatorka Leia zostanie Wielkim Kanclerzem Nowej Republiki. Natomiast Luke Sywalker miał zająć się poszukiwaniem młodych padawanów gotowych rozpocząć szkolenie. Powstanie nowego pokolenia rycerzy Jedi miało zająć 20 lat.
Niestety pomysły George’a Lucasa na sequele nie zostały zrealizowane, ponieważ reżyser zdecydował się sprzedać Lucasfilm Disneyowi w 2012 roku. Nowy zarząd stworzył swoją własną wersję kontynuacji – nową trylogię, która rozpoczęła się filmem Przebudzenie Mocy.
Wszystkie części sagi Skywalkerów możecie obejrzeć na Disney+.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!