Star Trek Online - gracze mogą już tworzyć własne przygody
W typowych produkcjach MMO ograniczeni jesteśmy do zabawy misjami zaprojektowanymi przez autorów gry i ich pula prędzej czy później zawsze ulega niestety wyczerpaniu. Studio Cryptic znalazło metodę na poradzenie sobie z tym problemem i zamierza pozwolić grającym w Star Trek Online na własnoręczne tworzenie nowych przygód.
W typowych produkcjach MMO ograniczeni jesteśmy do zabawy misjami zaprojektowanymi przez autorów gry i ich pula prędzej czy później zawsze ulega niestety wyczerpaniu. Studio Cryptic znalazło metodę na poradzenie sobie z tym problemem i zamierza pozwolić grającym w Star Trek Online na własnoręczne tworzenie nowych przygód.
Edytor nazwany został The Foundry i jego wersję beta mogą już wypróbować wszyscy gracze opłacający abonament. Możliwości, jakie stwarzają te narzędzia są całkiem spore. Gracze mogą wykorzystywać istniejące lokacje (planety, systemy itp) i wprowadzać do nich dodatkowe postacie, przedmioty, własne wydarzenia i nową fabułę. Oczywiście, nikt nas nie zmusza do zabawy kreacjami innych ludzi. Oryginalny świat gry jest podstawowym i by dostać się do jego zmodyfikowanych wersji musimy wyrazić wpierw zgodę na wzięcie udziału w konkretnym nowym epizodzie. W każdej chwili możemy też opuścić taką przygodę, więc nie ma obaw, że jakiś błąd na zawsze uwięzi nasza postać. Wprowadzony został ponadto system oceniania nowych misji, który pozwala graczom na szybkie odnalezienie co ciekawszych produkcji.
Jednocześnie Cryptic nie umożliwia tworzenia pełnowymiarowych modyfikacji. Nie da się więc wprowadzić własnej grafiki, modeli czy dźwięków. The Foundry pozwala po prostu na budowanie nowych przygód z przygotowanych przez autorów gry klocków. Studio rozważa umożliwienie w przyszłości tworzenia własnych statków oraz projektowania przygód wspólnie z innymi graczami.
Co ciekawe, pomimo że narzędzia zintegrowano z Star Trek Online, to w rzeczywistości The Foundry zaprojektowany został jako edytor do wszystkich gier Cryptic Studios. Wiemy już, że nadchodzące Neverwinter będzie oparte głównie na przygodach tworzonych przez samych graczy, a możemy się również spodziewać, że prędzej czy później ta sama opcja udostępniona zostanie w Champions Online.
Edytor może okazać się strzałem w dziesiątkę, ponieważ jedną z głównych bolączek gier studia Cryptic jest niewielka ilość dostępnych przygód. Dodatkowo, licencje wykorzystywane przez tę firmę posiadają duże i bardzo oddane społeczności fanów. Miłośnicy Star Treka na pewno z otwartymi ramionami powitają możliwość kreatywnego wyżycia się i przeniesienia własnych pomysłów do wirtualnego świata. Champions Online bazuje natomiast na kultowej grze fabularnej i spora grupa bawiących się w nią osób będzie zapewne zainteresowana adaptacją „stołowych” przygód i modułów. Co do nadchodzącego Neverwintera też nie powinno być większych problemów z nowymi materiałami tworzonymi przez fanów, ponieważ do obu części Neverwinter Nights powstały przecież tysiące wartościowych modów.