Stan Lee's Hero Command – debiut chodzonej bijatyki sygnowanej nazwiskiem twórcy Spider-Mana
Doczekaliśmy się premiery Stan Lee's Hero Command – zręcznościowej gry walki, w której tworzeniu maczał palce, i to konkretnie, Stan Lee, rysownik komiksów mający na koncie większość kultowych postaci ze stajni Marvela. Tytuł jest dostępny w modelu free-to-play.
Stan Lee, legendarny rysownik komiksów, który niedawno skończył 92 lata, wcale nie zamierza odchodzić na emeryturę. Twórca Spider-Mana, X-Men i Iron Mana doczekał się właśnie pierwszej gry sygnowanej własnym nazwiskiem. Stan Lee's Hero Command to chodzona bijatyka na smartfony i tablety z systemami Android oraz iOS (premiera na platformie Google Play powinna odbyć się niedługo), autorstwa studia F84 Games. Tytuł został wydany w modelu darmowym z opcjonalnymi mikropłatnościami.
Akcja produkcji rozgrywa się w wymyślonym od podstaw uniwersum, zaatakowanym nieoczekiwanie przez przybyszów z kosmosu, którzy nie spodziewają się jednak, że planetę zamieszkują autentyczni superbohaterowie, zaprojektowani od podstaw przez Stana Lee. Co ciekawe, rola rysownika nie kończy się tylko na tym, gdyż pojawia się on w samej grze, w której staje na czele organizacji Hero Command. Stanowisko szefa obliguje go do wysyłania bohaterów na różnorakie misje.
Gra jest trójwymiarową, chodzoną bijatyką. Gracz przejmuje w niej kontrolę nad postaciami obdarzonymi wyjątkowymi mocami i walczy z przeważającymi siłami wroga. Do jego dyspozycji oddano grupę superbohaterów z rosyjskim siłaczem Kapitanem Steamhammerem, małoletnim geniuszem Seerem i akrobatycznymi Bliźniakami na czele, z kolei po drugiej stronie barykady karty rozdają superłotrzy Lord Hibiculus, lider kosmicznej rasy Mrocznych Gnomów, oraz Piaskowa Wiedźma, starożytna mumia przywrócona do życia przez pradawną klątwę.
Rozgrywka sprowadza się do brania udziału w dynamicznych starciach i realizacji głównych oraz pobocznych celów misji, których jest tu w sumie ponad 250. Są wśród nich zadania typowe (zdobądź określoną liczbę punktów, pozbądź się tylu wrogów), jak i nieco bardziej wyszukane, pośród których prym wiodą emocjonujące starcia z bossami. Produkcja może się też pochwalić solidną, trójwymiarową oprawą graficzną i dosyć intuicyjnym systemem sterowania, korzystającym z wirtualnej gałki analogowej oraz przycisków dotykowych wyświetlanych na ekranie.
