STALKER 2 „stanie się grą, jaką sobie wyobrażaliśmy, i na którą zasługujecie”. GSC Game World przedstawiło ambitny p...
Mi to było szkoda wydanej kasy na miesiąc GP, żeby spróbować Stalkera 2, bo po tym jak się okazało jaką jest wydmuszką nie miałem po co odpalać XSX'a. A co dopiero jakbym zapłacił za to pełną cenę. Jednak ktoś nademną czuwał i w ostatniej chwili odłożyłem pudełko na półkę.
Ludzie w walkach staną się mądrzejsi – mają lepiej wykorzystywać osłony czy flankować gracza.
Przecież już flankują gracza. Są filmy, które pokazują, że NPC widzą pozycję gracza natychmiastowo po tym jak go zobaczą i gdziekolwiek by się nie udał i jak ukrył to go znajdą. Tam wszystkie systemy trzymają się kupy na ślinę i "słowo honoru".
Ale jak to... przecież A-Life 2.0 był w dniu premiery gry w pełni działający...
A nie, czekaj..
To już chyba trzecie obwieszczenie planów, niech ktoś zatrzyma tę karuzelę. Za ten burdel i cięcia powinni wydać naprawdę duży dodatek *za darmo dla każdego posiadacza podstawki*. Co nie nastąpi.
zamiast tego ,za kilka miesięcy pewnie wyleci z GamePassa i za "naprawioną "wersje trzeba bedzie zapłacić... fajnie to sobie wymyslili..w sumie logiczne - zarobią 2 razy
Kiedy były dwa poprzednie ? Bo widzę, że głupoty wypisujesz.
Fakt, drugie - reszta to był szum medialny. Pierwsze było 18-20.12.2024, kiedy trzeba było się napocić, by przejść grę. Pominąłeś clou, trudno.
Ale jak to "stanie się"? Przecież gra już wyszła i trzeba za nią zapłacić. Co za absurdalne czasy, i ludzie dalej kupują i napędzają tą patologię.
Och super to być może zagram w grudniu tego roku w pełni działającą gierkę podkreślam być może.
Chyba wszyscy już mają gdzieś tę grę. Kto się nie mógł doczekać, ten kupił bubla i się rozczarował. A tych bardziej cierpliwych zniechęciły opinie popremierowe. Skoro w tym Stalkerze poza dopracowaniem brakuje też sensu, a nawet klimatu, to nie ma się nad czym zastanawiać. Szkoda.
dzeisiątki tysięcy ludzi ma ciągle uruchomioną gierkę ale nikogo ona nie interesuje :D fajne to takie zamykanie się w bańce własnych przemyśleń
Czyli jeszcze rok lub dwa zanim ta gra będzie w takim stanie, w jakim powinna być w dniu premiery. Mogli poczekać z premierą do 2026/27 i by nie było tyle goryczy i bólu dupy, no ale apetyt na kasę był zbyt wielki niestety i wydali bubla, który tak naprawdę był jeszcze w trakcie produkcji.
Cóż..., ja cierpliwie poczekam, a potem dostanę dużo lepszy produkt i to w dodatku za połowę lub 30% normalnej ceny w jakiejś promocji.
Next-Gen xD Dalej czekam aż gra będzie grywalna.
No dokładnie lol.... Ci już o jakiś next genach pierdolą, gdzie jak na ten moment podstawowa gra jest w totalnej rozsypce.
Mi to było szkoda wydanej kasy na miesiąc GP, żeby spróbować Stalkera 2, bo po tym jak się okazało jaką jest wydmuszką nie miałem po co odpalać XSX'a. A co dopiero jakbym zapłacił za to pełną cenę. Jednak ktoś nademną czuwał i w ostatniej chwili odłożyłem pudełko na półkę.
Ludzie w walkach staną się mądrzejsi – mają lepiej wykorzystywać osłony czy flankować gracza.
Przecież już flankują gracza. Są filmy, które pokazują, że NPC widzą pozycję gracza natychmiastowo po tym jak go zobaczą i gdziekolwiek by się nie udał i jak ukrył to go znajdą. Tam wszystkie systemy trzymają się kupy na ślinę i "słowo honoru".
chyba za mało grałeś albo grałeś w wersje przedpremierową, przeciwnicy nie flankują, tylko latają jak wystraszone kurczaki, a nim mnie dostrzegają, trochę im zajmie załadować pasek, i jakim cudem oni za tobą podążają gdy ja ich mogę zgubić i słyszę "drań ukrył się" albo "gdzie on zwiał"?
Z tą kompilacją shaderów to jest w ogóle śmiech na sali bo mod na to pojawił się DWA DNI PO PREMIERZE, działający mod, bo go używam:)
EDIT:
Do tego jest jeszcze mod na pominięcie ekranów startowych także po kliknięciu skrótu na pulpicie mija kilka sekund i jesteś w menu gry:)
Akurat optymalizacja tej gry to najmniejszy problem tego tytułu, jestem fanem Stalkera i jarałem się przed premierą jak wielu z nas, po przegraniu powiedzmy 30 godzin dochodzi się do wniosku, że to taki lepszy średniak, co tam jest właściwie ciekawego? Brak klimatu poprzedników, w kółko te same miejscówki, pokonujesz mega długie, nudne dystanse, szkoda wymieniać, to po prostu najsłabsza ze wszystkich części.
Brak klimatu poprzedników, w kółko te same miejscówki, pokonujesz mega długie, nudne dystanse,
Właśnie to najbardziej boli. Bo w starych Stalkerach też system ekwipunku/ ciężaru rewelacyjny nie był, chodziło się długo i często także w te same miejsca, ale każda wyprawa była inna niż poprzednia. Zawsze coś się działo i był ten element "fajnej" losowości, że coś się wydarzy lub coś się ciekawego znajdzie. Tu tego nie ma. Zawsze jest to samo. Przejdziesz od A do B jeden raz, to już wiesz, że za drugim spacerem będzie to samo. Ten świat nie żyje. Nawet takiej głupie rzeczy nie dodali jak wiadomości od innych Stalkerów w PDA. Już nawet taka pierdoła połączona z resztą mechanik sprawiała, że Zona żyła.
No tak, w takim Zewie Prypeci (moja ulubiona część) była pewnie jedna dziesiąta miejscówek co w dwójce, ale każda była unikatowa, mega klimatyczna i świetna.
Fabryka Jupiter (na zewnątrz i w środku) to absolutne mistrzostwo świata:)
Dwójka nie ma startu do CoP nawet:) Może graficznie jedynie, tak to absolutnie pod żadnym jednym aspektem nie ma startu.
Brak klimatu poprzedników, w kółko te same miejscówki, pokonujesz mega długie, nudne dystanse, szkoda wymieniać, to po prostu najsłabsza ze wszystkich części.
dokładnie, powinni pomyśleć o darmowej teleportacji z miejsca na miejsce jak w skyrim, a miejscówki powinny mieć inne budynki, frakcje, mutanty.... serio?
Coraz bardziej żałosne są te próby farmienia klików kłamliwymi baitmi, skoro każdy wie, jaki doskonały odbiór miała gra po premierze, jak znakomita większość graczy - także tutaj, na GOL-u, i to prawdziwych graczy, którzy grają w gry cały czas, a nie jakichś grifterów albo gawędziarzy - była grą zachwycona i jak mocno wciągająca jest to produkcja - zwykle nowego STALKERA gracze kończyli w kilka-kilkanaście dni, nie mogąc się oderwać od fantastycznego klimatu i gameplay'u, którego nie zakłócały żadne poważniejsze błędy
guwno prawda kłamcy, to nie ma startu do oryginałów i już do nich się nie zbliży
Via Tenor
Yhm a w jednym z komentarzy twórców po wyjściu gry była mowa, że jednak ten silnik nie wyrobi z systemem A-Life jaki obiecywali wcześniej. Teraz jednak można już tak? Super :)
Pojawią się inne „trwałe” ulepszenia A-Life 2.0.
Dlatego tak istotne jest słowo "trwałe". To co jest czasem działa czasem nie. Zależy od dnia i widzi mi się skryptu czym akurat cię zaskoczy. Teraz "trwale" spróbują to ulepszyć tak, żeby UE się nie wykrzaczał co kilkanaście minut i jakoś to będzie.
Teraz to niech oni lepiej spadają na drzewo. Trzeba było ogarnąć stalkera tak, żeby stał się grą "jaką sobie wyobrażaliśmy, i na którą zasługujecie" już w dniu premiery, a nie że teraz mam czekać, aż oni to łaskawie ogarną. Dodatkowo to proponuję im ogarnąć grę tak, aby nie nudziła na każdym, bo dawno nie grałem w tak ślamazarny, archaiczny, nudny tytuł, który pod względem mechaniki zatrzymał się gdzieś w 2010 roku. Ja ostatnio grę przeszedłem, czy też "wymęczyłem" i na razie odpuszczam. Może jak wyjdą te wszystkie poprawki, ulepszenia, DLC to wtedy spróbuję, czyli pewnie za 3 lata. Wolę odpalić starą trylogię!
Via Tenor
Ja dalej czekam, chcę w końcu zobaczyć to co obiecali to wtedy kupię im to nawet za premierową cenę. A jak nie zobaczę, to poczekam aż kupię to maksymalnie za pięć dych.
Ludzie w walkach staną się mądrzejsi – mają lepiej wykorzystywać osłony czy flankować gracza.
w koncu, bo to co było w bazie Icarus to jakieś nieporozumienie, wlazłem do bazy a nagle za mną walka, psy zaatakowały i z 6 3 padło, głównie przez strzał w plecy, też mi profesjonalna armia XD
Zapowiedź, zapowiedzi, po zapowiedzi.
Spadła sprzedaż i trzeba znowu naobiecywać a by kolejni nieświadomi łyknęli bez popity.
Czy to już oficjalnie Early Access skoro niby dokończona gra otrzymuje "mapę drogową" z rzeczami, które miały być na premierę?
Swoje zarobili i pewnie dalej się sprzedaję, w mniejszym nakładzie ale jednak.
Masa błędów i bolączek na premierę a szkoda, ale jak ktoś wspomniał klimatu nie brakuje i to sprawiło, że się grę zakupiło na premierę.
Zabawne jest to, że nazwali system symulacji życia w Zonie w S2 A-life 2.0 co ma sugerować, że jest to upgrade względem systemu z pierwszych 3 części kiedy w rzeczywistości ten system do pięt nie dorasta temu co było w jedynce.
Ta gra ma ze sobą spore problemy. 3 podejscia do niej i doszedlem do polowy gry, pozniej zbyt irytujace staly się klopoty wydajnosciowe. Najgorzej jest we wiosce, gdzie niewazne jak zmienie ustawienia graficzne (od najnizszych do ultra) to w wiosce zero roznicy, najgorzej jest podczas burzy... Z uwielbieniem podchodziłem do tego tytułu i przymykałem przez pierwsze godziny oko na problemy z wydajnością, ale w tym momencie, po takim czasie od premiery, ponowna próba kilka dni temu nie przyniosła żadnej poprawy i już dosłownie straciłem resztki cierpliwości... Fabuła nie jest na tyle interesująca, aby bezwarunkowo czekać, czekać i czekać na poprawę sytuacji... Ja jestem mocno zawiedziony, mogli zrobić tą grę na UE4 i byłoby dużo lepiej dla AKURAT TEGO TYTUŁU. Nie neguje funkcjonalności UE5 i tego, co daje ten silnik, ale fpsy niech lepiej się trzymają z daleka w takiej formie i z tak słabą wiedzą na temat tego silnika, jeśli chodzi o aktualizację, jaką mają twórcy STALKERA 2
Ok. Czyli tak jak się obawiałem. Żadnego A-Life nie będzie. Skupiają się na łataniu i ulepszaniu zestawu ordynarnych skryptów które mają to A-Life nieporadnie imitować.
Nadal ani słowa o tym że gra będzie na ps5. Wie ktoś coś?
A po cholerę Ci to na PS5? Jak do tej pory na każdej platformie ta gra jest klapą, to myślisz, że na Play'u lepiej będzie?
Wy to jednak durni jesteście. Najpierw biadolenie, jaka to branża jest dzisiaj do bani i jakie niedoróby i buble wypuszcza, a potem sami wciskacie oszustom i naciągaczom szmal do pyska, choć już dawno mainstream wie, że to oszuści i naciągacze.
To nawet nie jest rozrzutność. To jest po prostu czysty debilizm.
Szokiem jest, że po premierach takich gier jak Cyberpunk i różnicy w jakości tego tytułu po dwóch latach od rzekomej premiery ludzie nie nauczyli się, że żyjemy w czasach wydawania gier we wczesnym dostępie jako skończonej produkcji.
Ja wiem , to chore, ale takie mamy czasy i wystarczy się przestać masturbować w dzień premiery i odkładać gry w czasie.
Mogły by to przynieść dwa pozytywne skutki.
Pierwszy mało prawdopodobny to taki, że rynek został by zmuszony by zacząć wypuszczać gry w lepszym stanie.
Natomiast drugi PEWNY skutek , że doświadczenie Wasze płynące z grania w gry byłoby czymś zupełnie innym niż jest gdy kupujecie gry w dniu premiery.
Wystarczy trochę cierpliwości a zwłaszcza logiki.
Bo bez obrazy, ale jakim idiotą trzeba być by płacić komuś za nieukończony produkt pełną cenę, wiedząc, że tak to działa?
Gra może być dobra pomimo zwalonych na premierę technikaliów jak CP2077 a może być też zła niezależnie od trapiących ją problemów technicznych. CP2077 od razu zaciekawia gracza fabularnie, kto to ten Keanu co się wyświetla, kto mnie zabił i dlaczego a to wszytko w kapitalnej animacji głównych bohaterów, mimice twarzy czy udźwiękowieniu. Po prostu w grach CDPR czy Rockstar postaci są wyraziste. A w Stalker jakieś mordki on face w stylu Obliviona cos tam mamroczą, żeby rozumieć fabułę trzeba męczyć się w jakichś starożytnych grach, wszystko jest nijakie i bez polotu. Tego sto patchy i wersji 2.0 raczej nie uratuje.
O tak, święte słowa. Niestety wciąż trafia się wielu graczy pokroju Friedman, którzy ogrywają wszystko jak najszybciej jak to tylko się da.
A przecież zwykła cierpliwość jest bardzo zdrowa, a co więcej nawet nie trzeba specjalnie czekać, bo jest przecież cala masa gier do grania. Korzyści są takie, że gra po jakimś czasie staje się dopracowana, a ceny maleją. Tak więc ludzie, którzy nie potrafią się wstrzymywać i ogrywają wszystko natychmiastowo po premierze, sami to sobie robią i niszczą swoją przyjemność z gry.
Skoro Tobie było wstyd napisać to wprost, to wezmę to na siebie i sam to napiszę - z obrazą: Debilami jesteście! Wszyscy ci, co dzisiaj gry kupują na premierę, albo, co gorsza, przed nią! Wasze kretyńskie działanie prowadzi do rozkładu całej branży i jego efektem są gry będące niczym więcej, jak kawałem posypanego brokatem gówna! Nie macie szacunku do samych siebie, a więc i ja nie mam go dla was. Częściej konia walcie, to nie będzie was tak cisnąć.
Dziękuję i kij wam w oko, nibygracze! Nie pozdrawiam.
Jeszcze ze dwa lata łatania i jakaś dobra promocja, to będzie można zagrać.
Tylko że bugi nie są jedynym problemem, nawet bez bugów to wciąż będzie gra w której nie ma co robić, bo eksplorować sensu nie ma bo budynki są puste.
Serio? Ktoś jeszcze chce w to grać? Chyba jakieś niedobitki. Gra odhaczona i tyle. Po KCD2 zupełnie zapomniałem co w niej było. Nie czekaj, krytyczny błąd i Monolitowiec zgadzający się ze mną w tej kwesti, powtarzający w kółko, "cioś nie tak"... Zabawne i iritujące w jednym.
Ty i tobie podobni gracze sami sobie to robicie. Ja i inni nie ogrywamy od razu wszystkiego co się tylko da i natychmiastowo po premierze, nawet nie musimy czekać na jakąkolwiek grę, bo sobie w tym czasie spokojnie ogramy, żeby właśnie potem zabrać się za poprawione i bardziej dopracowane gry już jakiś czas po premierze i to za niepełną cenę.
Także tak, masa rozsądniejszych graczy będzie chciała zagrać w tę grę, bo nie wszyscy są tacy jak wy tak jak ci się wydaje.
Po doświadczeniach z "jedynką" i po wypowiedziach nt "dwójki", postanowiłem poczekać ze 3-4 lata aż wyjdą jakieś ciekawe mody i "dwójka" stanie się grywalna.
skończyłem pod koniec stycznia bo w międzyczasie skończyłem Indiane Jonesa tak się przy tym stalkerze bawiłem wiec dla mnie może być w kosmosie, raczej jej z powrotem na kompa ze steam nie ściągnę chyba że to będzie DLC. Do KCD2 lata świetlne do KCD1 i owszem bo skończyłem też po 7 latach.
Kupiłem Stalkera przed premierą i liczyłem na świetną zabawę. Niestety ilość bugów jest po prostu ZASTRASZAJĄCA. Poświęciłem na grę dobre 100 godzin i co chwile coś się działo. Ale jak doszedłem do miejsca, gdzie w trakcie głównego questa po wejściu w teleportującą anomalię wywalał mi grę w kosmos, (dobry miesiąc po premierze!!!) po wielkich patchach "wszystko" poprawiających odpuściłem sobie...