autor: Kamil Zwijacz
Śródziemie: Cień Wojny - deweloperzy tłumaczą się z mikropłatności
Studio Monolith postanowiło wyjaśnić, o co chodzi z mikropłatnościami w grze Śródziemie: Cień Wojny. W skrócie - system nie będzie wpływał na niepłacących graczy i ma być całkowicie opcjonalny.
Ostatnio dowiedzieliśmy się, że w grze Śródziemie: Cień Wojny (Middle-earth: Shadow of War) pojawią się mikropłatności. Dzięki nim zdobędziemy nowe wyposażenie czy też orków, którzy zasilą szeregi naszej armii. Pomysł ten, jak to zwykle bywa w takich przypadkach, nie spotkał się z ciepłym przyjęciem graczy, a dodatkowo zamieszanie wywołała informacja o konieczności posiadania stałego dostępu do Internetu. Studio Monolith postanowiło więc rozwiać wątpliwości (dzięki, wccftech) i wyjaśnić kilka rzeczy. Przede wszystkim okazało się, że podłączenie do sieci wymagane jest tylko w przypadku korzystania ze specjalnych funkcji, powiązanych z dostępem do sklepu gry. Całą przygodę będzie można bez problemu ukończyć w trybie offline.
- przygodowa gra akcji;
- ukaże się 10 października 2017 roku;
- dostępna będzie na konsolach PlayStation 4 i Xbox One oraz PC-tach;
- w produkcji pojawią się mikropłatności.
Co do samych mikropłatności, deweloperzy stwierdzili, że gra została zbalansowana w ten sposób, by można było się normalnie bawić bez konieczności odwiedzania Rynku. Dla przykładu, jeżeli zapragniecie mieć w swojej armii legendarnego orka, to wystarczy go odnaleźć i zdominować, ale jeżeli nie będzie się Wam chciało tego robić, to nabędziecie go w ramach mikropłatności. Pisząc w skrócie – system płatności przeznaczony jest dla osób, które nie mają zbyt wiele wolnego czasu, a mimo wszystko chcą mieć dostęp do tego, co inni gracze zdobywają podczas rozgrywki. Nie będzie też żadnych wyjątkowych elementów znajdywanych tylko w skrzyniach, więc dodatkowe płatności w żadnym wypadku nie będą wymuszane.
Mikropłatności w grach AAA nie są dziś niczym wyjątkowym. W produkcjach przeznaczonych głównie do zabawy w sieci możemy dzięki nim zdobywać np. skórki dla broni i postaci. W produkcjach skupiających się na singleplayerze również występują tego typu systemy – np. w Assassin’s Creed: Unity można dzięki nim szybciej uzyskać dostęp do map ujawniających położenie poukrywanych znajdziek. Jednym może się to podobać, innym nie, ale skoro deweloperzy wprowadzają tego typu rozwiązania, to najwidoczniej gracze z nich korzystają. Można więc powiedzieć, że jesteśmy sami sobie winni takiego stanu rzeczy.
- Śródziemie: Cień Wojny – kompendium wiedzy
- Graliśmy w Śródziemie: Cień wojny – system Nemezis rozwija skrzydła
- Oficjalna strona gry Śródziemie: Cień Wojny