Sprzedaż Enslaved i Dead to Rights: Retribution sporo poniżej oczekiwań

Namco Bandai nie ma powodów do zadowolenia z wyników finansowych swoich ostatnich tytułów. Dane dotyczące sprzedaży najnowszych gier firmy, jakie opublikował serwis Andriasang są w większości co najmniej niezadowalające – część z nich sprzedała się w znacznie niższych ilościach, niż się spodziewano.

Chyba największym przegranym wydaje się być Enslaved: Odyssey to the West. Głośna produkcja, która w październiku miała swoją premierę na Xboksa 360 i PlayStation 3, znalazła jedynie 800 tysięcy nabywców, podczas gdy szacowano, że liczba ta bez większych problemów osiągnie pułap co najmniej miliona. Najnowsze dzieło Ninja Theory zostało ciepło przyjęte przez recenzentów i nic dziwnego, że oczekiwano lepszych wyników finansowych.

To jednak nie koniec zmartwień Namco Bandai. Oczekiwano, że zarówno Dead to Rights: Retribution, jak i adaptacja filmu Clash of the Titans sprzedadzą się w ilości 700 tysięcy egzemplarzy każdy, podczas gdy wyniki obu tych tytułów okazały się dużo niższe od przewidywań. Pierwszy z nich zdołał znaleźć tylko połowę zakładanej liczby nabywców, a drugi poradził sobie jeszcze gorzej – kupiło go zaledwie 250 tysięcy graczy. Jedynie Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm 2 i Ben 10 Ultimate Alien: Cosmic Destruction przyjemnie rozczarowały wydawcę, radząc sobie lepiej niż wcześniej zakładano. W przypadku Naruto mówimy o 1 milionie sprzedanych egzemplarzy, zaś Ben 10 o 800 tysiącach.

Te wyniki zmusiły firmę do ponownej weryfikacji swoich oczekiwań względem najbliższych premier swoich tytułów. I tak oczekiwana sprzedaż Splatterhouse spadła do 350 tysięcy, a Majin and the Forsaken Kingdom do 300 tysięcy egzemplarzy. Szacunki dotyczące ilości zakupionych sztuk jeszcze przed ogłoszeniem najnowszych wyników Namco Bandai mówiły o przewidywanym milionie nabywców każdej z tych gier. Obie produkcje pojawią się na Xboksa 360 i PlayStation 3 26 listopada.