autor: Krzysztof Bartnik
Splinter Cell Chaos Theory dopiero w 2005 roku
Kolejna odsłona przygód agenta Sama Fishera, tj. Tom Clancy's Splinter Cell: Chaos Theory, miała zachwycić wszystkich graczy w listopadzie bieżącego roku. Piszę "miała", gdyż korporacji Ubi Soft zdecydowała się ominąć zatłoczony innymi tytułami okres tegorocznych świąt Bożego Narodzenia i opóźniła premierę gry do (odległego) marca 2005.
Kolejna odsłona przygód agenta Sama Fishera, tj. Tom Clancy's Splinter Cell: Chaos Theory, miała zachwycić wszystkich graczy w listopadzie bieżącego roku. Piszę „miała”, gdyż korporacji Ubi Soft zdecydowała się ominąć zatłoczony innymi tytułami okres tegorocznych świąt Bożego Narodzenia i opóźniła premierę gry do (odległego) marca 2005.
Powód przesunięcia daty rynkowego debiutu? Na pewno chęć poprawek i oddania miłośnikom serii jak najlepszego produktu. Ale to nie wszystko. Wspomniana firma chce bowiem jednocześnie wydać Splinter Cell: Chaos Theory w wersjach dedykowanych czterem docelowym platformom sprzętowym (PC, PS2, Xbox, GCN), a to oznacza poświęcenie dużej ilości czasu na dopracowanie wybranych konwersji.
Z marketingowego punktu widzenia posunięcie jest jak najbardziej sensowne (zakładana jest większa sprzedaż), jednak zastanawiam się dlaczego posiadacze jednej platformy (a zwłaszcza na linii PeCet – konsole) muszą czekać na drugą?
Więcej informacji o Tom Clancy's Splinter Cell: Chaos Theory: