autor: Łukasz Kruczkowski
Sony zapowiada koniec ekranów ładowania – dysk SSD kluczem do PS5
Wygląda na to, że firma Sony już zdradza, co będzie najważniejszym punktem w jej nadchodzącej kampanii marketingowej dla konsoli PlayStation 5. Wskazuje na to kolejna wypowiedź o dysku SSD i ekranach wczytywania.
W połowie kwietnia dowiedzieliśmy się, że na pokładzie PlayStation 5 znajdą się superszybkie – to znaczy szybsze od obecnie dostępnych na rynku – dyski SSD. Dziennikarzom Official PlayStation Magazine (podajemy za Wccftech) udało się uzyskać jeszcze jedno oficjalne oświadczenie na ten temat od przedstawiciela Sony:
Dysk SSD ultrawysokiej prędkości to nasz klucz do nowej generacji konsol. Nasza wizja to sprawienie, by ekrany ładowania stały się przeszłością, umożliwiając twórcom dostarczanie nowych, unikalnych doświadczeń z gry.
Zapowiedź rzeczywiście wydaje się atrakcyjna i możemy być pewni, że brak ekranów ładowania będzie jedną z najważniejszych marketingowych dźwigni nowej konsoli Sony, szczególnie dla okazjonalnych graczy.
Patrząc nieco bardziej realistycznie, warto zauważyć, że zapowiedź SSD w nowych konsolach trudno traktować jako coś nadzwyczajnego – dla graczy PC to norma od kilku lat, a i niejeden użytkownik PS4 zdecydował się już na samodzielny „upgrade” swojego systemu. Deklaracja, że dyski w PS5 będą szybsze niż te, z których korzystamy obecnie, też nie zaskakuje, skoro mowa o urządzeniach, które trafią na rynek za kilkanaście miesięcy.
Mimo wszystko powyższe ogłoszenie jest jednak dobrą wiadomością dla całej społeczności graczy – szybki dostęp do zawartości dysku nie tylko umożliwi pozbycie się ekranów ładowania (a przynajmniej drastyczne skrócenie czasu ich wyświetlania), ale przede wszystkim otworzy przed twórcami, szczególnie tymi, którzy pracują nad rozległymi światami, nieporównywalnie większe możliwości – dotychczas skutecznie ograniczane przez „doczytywanie” z dysków HDD.
Na koniec przypomnijmy, że w kwietniu Mark Cerny, główny architekt obecnej i przyszłej generacji konsol Sony, zdradził też, że „mózgiem” nowej konsoli będzie ośmiordzeniowy procesor Zen 2 ze stajni AMD z układem graficznym Navi. Taka specyfikacja ma poradzić sobie z ray tracingiem oraz rozgrywką w rozdzielczości 8K.
Powyższe nowinki wywołały rzecz jasna lawinę spekulacji. Najważniejsze z nich dotyczą daty premiery nowej konsoli – jest już praktycznie przesądzone, że hipotetycznego PlayStation 5 (nazwa nie została jeszcze potwierdzona) nie tylko nie zobaczymy w tym roku, ale powinniśmy się go spodziewać dopiero w sezonie świątecznym 2020 roku.
Dysk HDD vs SSD – ceny dysków twardych spadły do bardzo niskiego poziomu. Jest to zatem dobry moment na zapewnienie sobie dodatkowego miejsca na nasze dane. Wiele osób zastanawia się, czy wybrać tradycyjny HDD, czy też przesiąść się na SSD. Jakie są różnice pomiędzy nimi? Czym kierować się podczas zakupu? Odpowiedzi znajdziecie w naszym artykule.