autor: Marek Grochowski
Sony i Immersion rozpoczynają współpracę
Nie od dziś wiadomo, że zgoda buduje, a niezgoda rujnuje. Dwie zwaśnione ze sobą firmy – koncern Sony Computer Entertainment oraz przedsiębiorstwo o nazwie Immersion – chyba wreszcie zdały sobie z tego sprawę i po latach sporów o to, kto jest prawowitym właścicielem technologii force feedback, postanowiły wreszcie nawiązać współpracę.
Nie od dziś wiadomo, że zgoda buduje, a niezgoda rujnuje. Dwie zwaśnione ze sobą firmy – koncern Sony Computer Entertainment oraz przedsiębiorstwo o nazwie Immersion – chyba wreszcie zdały sobie z tego sprawę i po latach sporów o to, kto jest prawowitym właścicielem technologii force feedback, postanowiły wreszcie nawiązać współpracę.
Przypomnijmy, że w ciągu kilku ostatnich wiosen wspomniane podmioty niejednokrotnie spotykały się w sądzie, gdyż ekipa Immersion twierdziła, że japoński gigant bezprawnie używa opatentowanej przez nią techniki, służącej do implementowania efektów wstrząsów w gamepadach do konsol PlayStation. W końcu obie firmy postanowiły połączyć swoje siły, na czym szczególnie zależało mniejszej z nich. Dzięki zawartemu porozumieniu Immersion wzbogaci się o pokaźną kwotę pieniędzy, która przeznaczone zostanie na kreowanie nowych rozwiązań, dedykowanych urządzeniom spod znaku Sony.
Pomijając wzajemne, wymuszone komplementy ze strony szefów obu przedsiębiorstw, należy zastanowić się nad skutkami rozpoczętej dziś kooperacji. Specjaliści przewidują, że w najbliższym czasie - na polecenie swego azjatyckiego partnera - Immersion stworzy funkcję wibracji dla sławnego SIXAXIS, kontrolera PLAYSTATION 3. Byłaby to doskonała wiadomość dla wielu graczy, którzy chcieli już zrezygnować z zakupu next-gena Sony właśnie ze względu na brak wstrząsów w dołączonym doń padzie. Tym niemniej, z ust żadnego z pracowników którejkolwiek z zainteresowanych firm nie padł jeszcze w tej sprawie stosowny komentarz, toteż powyższe opinie należy traktować jedynie jako spekulacje.