autor: Konrad Hazi
Sieć 5G może mieć negatywny wpływ na jakość prognoz pogody
Wygląda na to, że w niektórych przypadkach sieci 5G mogą zakłócać działanie radarów pogodowych. Tak przynajmniej twierdzą przedstawiciele amerykańskich służb meteorologicznych i ostrzegają, że może to nieść za sobą poważne konsekwencje.
Ekspreci z zakresu meteorologii twierdzą, że rozwój technologii 5G z wykorzystaniem pasma 24 GHz może mieć negatywny wpływ na jakość prognoz pogody. Przedstawiciele amerykańskiego NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration) ostrzegają, że zakłócenia wytwarzane przez nadajniki 5G mogą spowodować pogorszenie jakości prognoz nawet o 30%.
Daleko idące konsekwencje
W marcu Federalna Komisja Komunikacji rozpoczęła w USA przetargi dla operatorów na zasoby 5G w paśmie 24 GHz, które pozwolą na stworzenie bardzo szybkiej sieci telekomunikacyjnej. Tu powstaje problem. Jak tłumaczy David Parkinson z telewizji CBS News, radary meteorologiczne mierzące ilość pary w atmosferze operują na paśmie 23,8 GHz.
Problem polega na tym, że jeśli przeoczymy w ciągu siedmiu dni jeden istotny sygnał dotyczący pary wodnej w atmosferze, możemy nie zauważyć nasilającego się huraganu. Można przegapić procesy atmosferyczne, które mogłyby wskazać, w jaki sposób będzie rozwijała się burza – tłumaczy Parkinson.
W najgorszym wypadku może się okazać, że jakość prognoz będzie na poziomie lat 80-tych, co oznacza utratę wielu lat postępu w tej dziedzinie.
Aktualnie dziesięciodniowa prognoza potrafi być tak dokładna jak jeszcze niedawno była siedmiodniowa, która natomiast jest tak dokładna jak pięciodniowa w latach 90-tych, która z kolei jest tak precyzyjna jak trzydniowa w latach 80-tych.
W przypadku Polski problem ten nie występuje, ponieważ w Europie dla sieci 5G przeznaczone są nieco inne pasma – 700 MHz, 3,4-3,8 GHz (wykorzystywane obecnie również przy dostarczaniu internetu stacjonarnego) oraz 26 GHz (używane do transmisji satelitarnych).