Serial Dżentelmeni od dziś jest na Netflixie. Recenzje z Rotten Tomatoes zapowiadają „przerost formy nad treścią”
Dżentelmeni to nowy serial Guya Ritchiego dla Netfliksa. Inspirowaną oryginalnym filmem produkcję znajdziemy już na platformie. Czego możemy się po niej spodziewać, sadząc po recenzjach z Metacritic i Rotten Tomatoes?
Dżentelmeni zawitali na Netfliksa. Od dzisiaj, 7 marca, serial Guya Ritchiego możemy obejrzeć na tej popularnej platformie. Czy widowisko opowiadające o arystokracie, który dziedziczy rodzinną posiadłość będącą siedzibą narkotykowego imperium, spełni oczekiwania fanów?
Opinie na temat produkcji są podzielone, ale przeważają te pochlebne. W serwisie Rotten Tomatoes tytuł pozytywnie oceniło 74% krytyków, co pozwala spodziewać się niezłej rozrywki. Na Metacritic wynik Dżentelmenów jest nieco niższy i wynosi 68 punktów. Fani Guya Ritchiego nie powinni się jednak rozczarować, ponieważ w serii znajdziemy ponoć wszystko to, co znamy i lubimy w twórczości tego reżysera.
Serialowi Dżentelmeni serwują lekką rozrywkę. Krytycy chwalą warstwę formalną dzieła, scenografię i fakt, że odcinki zostały sprawnie nakręcone. Doceniają obsadę, intrygę oraz to, iż epizody są zabawne. Zauważają jednak, że sama historia wydaje się zbyt rozwleczona, a treści jest za mało, by wystarczyło na osiem odcinków.
Choć większości dziennikarzy produkcja przypadła do gustu, to niemal każdy z nich ma wobec niej jakieś zarzuty. Oto fragmenty recenzji:
Guy Ritchie przenosi na mały ekran swoją charakterystyczną gangsterską markę. Efekt jest sprawnie nakręcony, lekkostrawny i dostarczający rozrywki. To też dowód na to, że telewizja nie jest idealnym nośnikiem humoru i tempa Ritchiego. […] To sprytny, stylowy i bardzo dobrze obsadzony serial. Dżentelmeni mają wystarczający rozmach, aby doprowadzić do letniego, efektownego finału – IGN Movies.
Trochę rozczarowujące jest to, że nowi Dżentelmeni tak naprawdę nie zmierzają w nowym kierunku. Ale ponoć radość kryje się w podróży, a nie w celu – The Wrap.
Opowieść ma zbyt długą ekspozycję, ale serial zostaje uratowany efektowną scenografią […]. Mniejsza liczba odcinków mogłaby ocalić Dżentelmenów przed utratą zaangażowania – Empire Magazine.
Po dekadach mieszania tych samych elementów, by opowiedzieć inną historię, Ritchiemu zabrakło pomysłu, aby nadać jej świeżości – Inverse.
Stylizacja Dżentelmenów dodaje rozrywki i fantazji. […] Zabawny serial – pełen intryg, wątków i przemocy – rozwiązuje problemy, które nękały jego poprzednika, m.in. rasistowskie przedstawienia, zachowując jednocześnie charakterystyczny styl Ritchiego – Variety.
Nie ma tu historii, która byłaby w stanie wypełnić osiem odcinków. Zostajemy zostawieni z fabułą, która staje się głupia, a kończy fiaskiem. Dżentelmeni to przerost formy nad treścią – Mashable.
Poniżej zamieszczamy zwiastun, który pomoże Wam podjąć decyzję, czy sięgnąć po nową produkcję Guya Ritchiego.
Dżentelmenów obejrzycie na Netfliksie.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
