autor: Maciej Myrcha
SCi jednak nie do kupienia
Pod koniec zeszłego roku na łamach serwisu pojawiła się wiadomość dotycząca potencjalnego przejęcia brytyjskiego giganta rozrywki elektronicznej SCi. Wszyscy, którzy trzymali kciuki za to, żeby korporacja się nie "sprzedała", mogą odetchnąć z ulgą. Przedstawiciele SCi poinformowali, iż rozmowy w sprawie jej przejęcia zostały wstrzymane.
Pod koniec zeszłego roku na łamach serwisu pojawiła się wiadomość dotycząca potencjalnego przejęcia brytyjskiego giganta rozrywki elektronicznej SCi. Wszyscy, którzy trzymali kciuki za to, żeby korporacja się nie "sprzedała", mogą odetchnąć z ulgą. Przedstawiciele SCi poinformowali, iż rozmowy w sprawie jej przejęcia zostały wstrzymane.
Przypomnijmy, iż wśród zainteresowanych zakupem korporacji SCi były Elevation Partners oraz Midway. Jednak po kilkumiesięcznych negocjacjach, kierownictwo SCi wyraziło przekonanie, iż taki ruch nie jest w interesie zarówno firmy jak i jej udziałowców, w związku z czym dalsze rozmowy dotyczące przejęcia zostają przerwane. Po tym oświadczeniu ceny akcji SCi poleciały na łeb na szyję, jednak już w kilka godzin później zaczęły piąć się w górę, zbliżając się do wcześniejszego poziomu.
Zbliżające się miesiące będą bardzo ciężkie dla SCi - z niepokojem wyczekiwany jest moment wydania nowej gry z przygodami Lary Croft, która może okazać się zarówno komercyjnym hitem jak i spektakularną klapą, grzebiąc na zawsze popularną niegdyś serię. Jak na razie nastroje kierownictwa są pełne optymizmu, szczególnie po raportach finansowych z pierwsze połowy roku fiskalnego: dochody wyniosły ponad 40 milionów funtów brytyjskich, czyli o 15 milionów więcej niż się spodziewano.