Rynek gier konsolowych rośnie, Nintendo zapowiada następcę GameCube’a
Jak donosi najnowszy raport grupy NPD, rynek konsol w Stanach Zjednoczonych powiększył się w roku 2002 względem 2001 o ponad 20%, zaś sprzedaż gier konsolowych w grudniu 2002 roku (5,8% całości gier sprzedanych w tym roku) przewyższyła o ponad 120% sprzedaż w analogicznym okresie roku 2001 (2,8% całości gier sprzedanych w tym roku). Oznacza to, iż przyszłość konsol jako maszynek do gier jest niezagrożona i stopniowo będą one wypierać na tym polu komputery PC. Wydawcy zaś bardziej skupią się grach dedykowanych wyłącznie konsolom, co na dobrą sprawę już dziś jest dobrze widoczne.
Jak donosi najnowszy raport grupy NPD, rynek konsol w Stanach Zjednoczonych powiększył się w roku 2002 względem 2001 o ponad 20%, zaś sprzedaż gier konsolowych w grudniu 2002 roku (5,8% całości gier sprzedanych w tym roku) przewyższyła o ponad 120% sprzedaż w analogicznym okresie roku 2001 (2,8% całości gier sprzedanych w tym roku). Oznacza to, iż przyszłość konsol jako maszynek do gier jest niezagrożona i stopniowo będą one wypierać na tym polu komputery PC. Wydawcy zaś bardziej skupią się grach dedykowanych wyłącznie konsolom, co na dobrą sprawę już dziś jest dobrze widoczne.
W chwili obecnej o klienta walczą trzy firmy, Microsoft (konsola Xbox), Sony (konsola PlayStation 2) oraz Nintendo (konsola GameCube). Dwie z nich, tj. Microsoft i Sony już jakiś czas temu zapowiedziały, iż w okolicach 2005 roku, może 2004, wprowadzą do sprzedaży konsole nowej generacji (PlayStation 3 i Xbox 2), zaś Nintendo dopiero dziś oficjalnie oświadczyło, iż następca GameCube’a będzie gotowy w momencie, gdy produkty konkurencji trafią na rynek. Prezes Nintendo, poinformował, iż jego firma prowadzi już prace nad nowym domowym systemem do gier i nie zrezygnuje z walki w tym segmencie rynku.
Jak widać walka pomiędzy trzema konkurentami, która już teraz jest zażarta, dopiero w przyszłości nabierze prawdziwych kolorów...