autor: Krzysztof Bartnik
Rynek filmów na UMD ma się coraz gorzej
Filmy na dyskach UMD mają się lepiej, niż dobrze - dotychczas tylko takie informacje napływały do nas z każdej strony. Na ten format szybko rzucili się producenci z Hollywood, wyniki sprzedaży również były bardzo zadowalające. Zdawało się, że wszystko idzie we właściwym kierunku. Aż do teraz.
Filmy na dyskach UMD mają się lepiej, niż dobrze - dotychczas tylko takie informacje napływały do nas z każdej strony. Na ten format szybko rzucili się producenci z Hollywood, wyniki sprzedaży również były bardzo zadowalające. Zdawało się, że wszystko idzie we właściwym kierunku. Aż do teraz.
Kiedy w ubiegłym roku na branżowym rynku pojawił się handheld Sony PlayStation Portable mnóstwo osób zastanawiało się, po co zaimplementowano tam możliwość odtwarzania filmów (mały ekran robił swoje). Posiadacze wspomnianej konsoli przenośnej przyjęli jednak tę opcję z entuzjazmem i zaczęli lawinowo kupować dyski UMD z filmami. Wtedy mnóstwo firm postanowiło wejść w ten biznes.
Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała optymistyczne prognozy. Kolejni producenci i wydawcy filmów (Paramount Home Entertainment, Warner Home Video, a nawet... Sony Pictures Home Entertainment) postanowili zmniejszyć nakłady swoich filmowych wydawnictw na nośnikach UMD. Jako główny powód takiego stanu rzeczy podawane są coraz gorsze wyniki sprzedaży obrazów kinowych zapisanych w małym formacie (wzrasta za to nielegalny handel tym towarem). Jeszcze niedawno, czołowe obrazy sprzedawały się w liczbie egzemplarzy przekraczającej 100 tysięcy, obecnie „schodzą” jedynie w 40-50 tys. sztuk.
Jako pierwsze cięcia dotkną te gatunki filmów, na które był mały popyt. Na pewno przetrwają wszelakiej maści komedie, z mniej popularnymi kategoriami będzie gorzej. Sony planuje też rozpocząć sprzedaż zestawów DVD + UMD w dość niskich cenach (poniżej 30 USD), które podreperują trochę obecną sytuację. Jeszcze innym pomysłem jest przygotowanie specjalnego adaptera, który umożliwi odtwarzanie filmów UMD na normalnych telewizorach.
Zobaczymy, jakie będą dalsze losy opisywanego formatu...