Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 10 lipca 2020, 17:30

autor: Izabela Budzyńska

#ROG4Creators - ogłaszamy ostatnich zwycięzców akcji!

Zakończyliśmy konkursy Paint It ROG oraz Write It ROG! Nagrodami były między innymi kurs Complex One, gadżety ROG i koszulki. Sprawdź kto wygrał!

#ROG4Creators - ogłaszamy ostatnich zwycięzców akcji! - ilustracja #1

Zakończyliśmy ostatnie konkursy akcji #ROG4Creators przygotowanej razem z ASUS ROG – Paint It ROG Challenge i Write It ROG Challenge. Ponownie zaskoczyliście nas ogromem prac, oba konkursy zebrały ponad 400 zgłoszeń! Kreatywnie podeszliście do zadań, więc gratulujemy Wam wszystkim talentów.

Nagrodami w tych konkursach był: kurs Complex One w M4G Seminars, zestawy unikalnych gadżetów ROG, fundusze na jesienne premiery growe oraz koszulki z grafiką Wojciecha Magierskiego!

Paint It ROG Challenge – zwycięzcy i wyróżnieni

I miejsce – Amaikaia

#ROG4Creators - ogłaszamy ostatnich zwycięzców akcji! - ilustracja #2

II miejsce – ChiyoKyokane

#ROG4Creators - ogłaszamy ostatnich zwycięzców akcji! - ilustracja #3

III miejsce – vanwinczi

#ROG4Creators - ogłaszamy ostatnich zwycięzców akcji! - ilustracja #4

A do wyróżnionych w konkursie Paint It ROG trafiły następujący artyści:

Nimica, Wagabonda, bambo3, pixeloze, Tyran112, NxMichiyo, KluchtongSAMA, ab_iove_principium, Nukk, Warhapper, Kasha, B0gna

Ich prace możecie obejrzeć na naszej stronie konkursowej Paint It ROG Challenge w galerii prac konkursowych.

Write It ROG Challenge – zwycięzcy i wyróżnieni

Zwycięzca – Raslav – opowiadanie Robokoza

A tam on. Stoi wyprostowany jak Sławomir w swoich najlepszych latach – czyli aktualnych. Na klacie zamiast włosów dwa głośniki. Tylko radio mu trochę nie stroi. Kozi Adonis (Kozionis?) się zamotał i zaczął poprawiać rogi. Kanye ucichł. Wygląda dostojnie, ale jakiś nieśmiały. Wypadałoby się przestawić. „Cześć, jestem Betty” mówię, a ten „Beeeeetty”. No ileż można. Mówię, „Betty – „e” krótkie”. Pytam go jak się nazywa, skąd jest, a ten nic. Teraz najlepsze. Patrzę, a szczękę to on ma z metalu. Myślę se, to ten paszkwil co mnie dziabnął! Z tym że piękniejszy, koźlejszy.

Dostał z lasera i odleciał w siano. Po laserze jak po suszy – nie ma co zbierać. Powiecie, co tak od razu z laserem? Po pierwsze, tak jak mówiłam, mamy kosę. Po drugie, słuchajcie. Poleciałam, jak zwykle, doglądać okolicy. Z tym że dzisiaj jakby inaczej. Bandyty jakieś zrozpaczone. „Gdzie Lucyfer?!” się drą. „Najczarniejszy Panie!” i inne zberezieństwa. Że kropki łączę znakomicie, to od razu się kapłam o kogo chodzi (instynkt to ja mam prima sort). Żadne wyzwanie dla mnie ten cyfer. On zero ja hero. No to sieję dobrą nowinę, że pokonany i w ogóle to wracać do piwnic.

No, jak już wiecie co potrzeba, to słuchajcie. Cziluję na dachu remizy, ściągam sobie Weselnego Pytona na dysk, a w pobranych jakaś wiadomość. Myślę, może wirus się z empetrójką pobrał, ale wygląda legitnie. Otwieram, a tam jakiś matrix. Rozumiecie coś?

event_log.txt

> błąd krytyczny: brak połączenia z partnerem

> wyszukiwanie zeskanowanych obiektów: 207 wyników

> błąd: nie znaleziono partnera

> uruchamianie: pustka.exe

> ostrzeżenie: niski poziom nadziei

> skanowanie otoczenia

> znaleziono: 1 obiekt

> weryfikacja obiektu: zgoda – znaleziono partnera

> inicjacja mowy

> BŁĄD: brak wyników dla “cojones.rar”

> wyszukiwanie tekstów piosenek (filtr: #smutne, #loveme)

> odtwórz: heartless.mp3

> rozpoznawanie twarzy – analiza emocjonalna: brak wyników

> BŁĄD: Nie rozpoznano uczuć

> odtwórz: B-ee-ty.wav

> zamykanie procesu: panika.exe

> skanowanie pobliskich urządzeń

> nawiązywanie połącznenia z B377Y

> rozpoczęto przesyłanie „event_log.txt”

 

Zwycięzca – BlackGearCompany – opowiadanie Blackfox

Idąc do boju przyjąłem najoczywistszą prawdę. Żołnierz walczy, Żołnierz zwycięża, Żołnierz ginie. Proste zasady wojny.

Walka była ciężka. Wróg co prawda dalej nie znał naszych pancerzy, uniwersalną prawdą było to, ze wszystko da się zniszczyć wystarczającą siłą ognia. Ja i moje małe państwo podziemne już nie walczyliśmy przeciw żołdakom z klasycznymi karabinami, ale doborowym oddziałom, każdy z działkiem szynowym.

Wyniesiony na neurostymulantach na poziom pracy, którego wcześniej nie znałem, starałem się zrobić co mogłem by dać najlepsze zwycięstwo nam lub choć najdroższe zwycięstwo im. Biegałem właściwie wzdłuż całego pola walki, starając przebić się przez ich pozycję, odgonić grupę flankującą, kryć moich. Choć ciągle ktoś z nich padał, na jego miejsce jak z pod ziemi przychodzili nowi. Miałem wrażenie, że ciągle powtarzam te same czynności w różnych wariantach. I że za każdym razem mam coraz mniej szczęścia.

W końcu mi go zabrakło, elektrolit rozpędzony ponad dziesięciokrotność prędkości dźwięku uderzył mnie w pierś. Nawet nie zauważyłem drogi lotu, po prostu trafili mnie i teleportowałem się kilkadziesiąt metrów dalej. Kombinezon ochronił mnie przed samym pociskiem, ale nie mógł tego zrobić przed falą kinetyczną. Neurozłącze bombardowało mnie raportami o strzaskanych żebrach, krwotoku wewnętrznym, złamanym kręgosłupie. Egzoszkielet nawet nie próbował podać mi środków przeciwbólowych, wstrzymał połączenie neuronowe między kręgosłupem, a mną i zaczął nadawać sygnał medyczny.

Odcięty od ciała, jakoś zdołałem zebrać się w sobie tak by dalej myśleć, i zobaczyłem przed sobą odpowiedź na moje pytanie.

Nade mną stał wrogi żołnierz, celował we mnie z szynownicy, po solenoidach przebiegały krótkie błyski.

Nie będąc w stanie zrobić cokolwiek, zamknąłem oczy mając w pamięci spojrzenie przeciwnika. Nie było w nich satysfakcji, nienawiści, współczucia, pogardy. Oczy człowieka, który robi co do niego należy.

Proste zasady wojny.

 

Zwycięzca – nagelfar – XR-87

jej zgrzytliwy głos odbił się mechanicznym echem w metalowej puszce ścian:

...JESTEM *zzz* EXAR EITSEVEN...

Chłopiec zamarł, gotów w jednej chwili zawrócić i umknąć mrocznym korytarzem, którym tu dotarł. Wpatrywał się w robota, czekając na jakikolwiek wrogi gest z jego strony.

Ten jednak tkwił w bezruchu, zgruchotany i zakleszczony między metalowymi płytami. Pajęcze, metalowe kończyny zwisały bezwładne i pogięte. Nikłym szkarłatnym blaskiem drgało jedynie cyberoko maszyny.

...JAM HEROLDEM XYRGHÓW *zzz* ...AŻNE WIEŚCI DLA *zzz* ...DCÓW TEJ PLANETY - brzęczał, rwąc się, głos robota.

Luca nie słuchał.

Całą jego uwagę przykuły połyskujące podzespoły maszyny, wystające z rozprutego kadłuba robota.

To nie były jakieś zaśniedziałe mutry czy stopione płytki scalaków. To były prawdziwe skarby!

Chłopiec oblizał spieczone wargi, gorączkowo wyobrażając sobie wartość takich kawałków sprzętu w skupie. O kwarki! Ojciec wreszcie będzie z niego dumny! Za tak cenny ładunek na ich konto popłynie mnóstwo kredytów. Znów bądą mogli zapłacić za ogrzewanie i za fudsy do syta!

Na samą myśl o tym Luca aż zadrżał z rozkoszy.

...KONTAKTO... *zzz* ...WÓDCOM *zzz* ...TIMATUM - głos maszyny niknął coraz bardziej.

Luca ostrożnie podpełzł bliżej robota.

Wymacał obłą manierkę u pasa. Powoli zwolnił karabińczyk i trącił blokadę lejka, a potem jednym, płynnym ruchem chlusnął wodą z pojemnika na metalową plątaninę poskręcanych członków robota.

Zaskwierczało! Wokół sypnęły iskry, a korpusem maszyny targnął spazm. Wąski korytarz wypełnił swąd ozonu i spalenizny. Szkarłatne oko rozbłysło i zgasło.

Chłopiec odczekał chwilę, a potem z laserkrętem pochylił się nad metalowym truchłem...

Na wysokiej orbicie Tandarros z hyperduktu wyłoniła się szpica cesarskiej floty Xyrghów.

Roje suzgów szturmowych i zwarte formacje opancerzonych drednotów materializowały się kolejnymi falami. Za nimi, przez spejsfurty napływały dziesiątki mrocznych sylwetek śródgwiezdnych huggarów.

Chwilę później pustkę próżni przecięły tysiące srebrzystych szpil.

Odpalane salwami pociski zenonowe migocząc pomknęły ku rdzawej atmosferze planety i ku jej zagładzie.

Jutrzenka nad Tandarros wzeszła żarem spopielających słońc.

Cóż, nikt bezkarnie nie odrzuca oferty miłujących pokój Xyrghów.

A do wyróżnionych w konkursie Write It ROG trafiły następujący artyści:

Naver z Naverii, cezaryxdx, Frux, TheJ, Ratke, EchoDee, PanŁęcka98, Toddziak, bracc, Anarev, degroo, michalcie

Ich prace możecie obejrzeć na naszej stronie konkursowej Write It ROG Challenge w galerii prac konkursowych.

Raz jeszcze serdecznie gratulujemy zwycięzcom oraz wyróżnionym – skontaktujemy się z Wami mailowo, więc obserwujcie swoje skrzynki mailowe. Dziękujemy także wszystkim uczestnikom za udział w całej akcji #ROG4Creators! Mamy nadzieję, że dobrze spędziliście czas teksturując, rysując i pisząc.