autor: Michał Kułakowski
Rodzina fundatorów Nintendo planuje sprzedaż akcji firmy
Rodzina Yamauchi, która w XIX wieku stworzyła firmę Nintendo, planuje sprzedaż części należących do niej akcji spółki. Wiadomość ta pojawiła się po tym jak japoński gigant ogłosił zeszłoroczne wyniki sprzedaży konsol i gier oraz spodziewane zyski i starty. Ten sam krok podejmuje również wielu innych japońskich akcjonariuszy spółki.
Od początku Nintendo związane było z Kioto. To własnie w tym mieście firma posiada swoją główną siedzibę i charakterystyczny biurowiec widoczny na zdjęciu
W tym miesiącu już dwukrotnie pisaliśmy o nie najlepszych wynikach sprzedaży konsol Nintendo, które w 2013 roku okazały się drastycznie niższe od spodziewanych, a także o problemach z zamknięciem rocznego budżetu na plusie. Prezes spółki, Satoru Iwata, ogłosił, że nie zrezygnuje ze stanowiska, ale w ramach wzięcia odpowiedzialności za zaistniałą sytuację, która do tej pory była rzadkością w historii firmy, zmniejszy swoje uposażenie o połowę. W jego ślad poszli zresztą także inni pracownicy na stanowiskach kierowniczych. Ogłoszono również pewne zmiany w strategii, mające poprawić kondycję finansową Nintendo.
Dziś, za sprawą serwisu Bloomberg, dowiedzieliśmy się, że niezadowolona z obecnego stanu rzeczy jest rodzina Yamauchi, posiadająca znaczą część akcji giganta. Przypomnijmy, że w 1889 roku Nintendo zostało założone przez przodka familii, Fusajiro Yamauchiego. Firma zajmowała się wówczas produkcją kart do Hanafudy (popularna w Japonii gra hazardowa). Od tamtej pory przez wiele dziesięcioleci na czele Nintendo stali krewni Fusajiro. Yamauchi wyrazili chęć sprzedaży części swoich udziałów, ale samo Nintendo nie potwierdziło na razie jak dużą (w rękach poszczególnych członków klanu znajduje się w sumie 10% akcji spółki). Na sprzedaż decyduje się także wielu innych japońskich inwestorów. Nintendo ogłosiło zresztą, że w najbliższym czasie odkupi od nich 9,5 miliona akcji (ok 7% wszystkich akcji firmy), wartych ponad 1 miliard dolarów. Wydatek ten nie nadwyręży jednak znacząco rezerw finansowych firmy, które wynoszą w tej chwili blisko 9 miliardów dolarów.
Warto dodać, że operacja odkupienia udziałów przez Nintendo będzie w tej chwili wyjątkowo opłacalna dla spółki. W ostatnich latach cena jej pojedynczej akcji spadła o blisko 80%. W 2007 roku, a więc w kilka miesięcy po udanej premierze Wii, warta była 72 tysiące jenów (ok. 2100 zł). Obecnie giełda wycenia ją jednak na zaledwie 12 tysięcy jenów (ok. 360 zł).