autor: Michał Kułakowski
Rockstar może w przyszłości wydać kontynuację gry Bully
Niewykluczone, że po zakończeniu prac nad Max Payne 3 studio Rockstar Vancouver zajmie się kontynuacja gry Bully.
Dan Houser, dyrektor kreatywny studia Rockstar, w wywiadzie udzielonemu serwisowi Gamasutra stwierdził, że deweloper nie zapomniał o grze Bully, za której produkcje odpowiadał oddział firmy z Vancouver. Bully nadal postrzegany jest przez producenta jako marka posiadająca spory potencjał, który można rozwijać w przyszłości. Co więcej, niektórzy pracownicy studia już od dłuższego czasu wyrażają chęć produkcji kontynuacji tytułu, jednak ograniczone zasoby zespołu z Vancouver sprawiły, że jego obecnym priorytetem jest dokończenie Max Payne 3.
Houser uważa, że brak pośpiechu w rozpoczęciu prac nad ewentualnemu sequelem Bully jest zgodny z generalną polityką firmy i wyjdzie przyszłej grze na dobre. Jak twierdzi:
„W przeciwieństwie do innych, lubimy odczekać trochę czasu po skończeniu gry zanim zaczniemy pracować nad jej kontynuacją. Dzięki temu opadają wszystkie związane z nią emocje, zarówno pozytywne jak i negatywne, pozwala to nam naprawdę dobrze zastanowić się nad tym co powinniśmy zrobić w sequelu. Dlatego też od początku wiedzieliśmy, że nie chcemy szybko rozpoczynać produkcji kolejnej części Bully, chociaż podobnie jak Max Payne jest to marka, którą darzymy ogromną sympatią.”
Na koniec dodaje, że po zakończeniu produkcji trzeciej części Max Payne, Rockstar Vancouver może mieć wolne pole do popisu jeżeli chodzi o następny tytuł:
"Więc jak im powtarzam. Skończycie Max Payne, a my zobaczymy co da się zrobić z Bully."
Bully, którego wydano w 2006 roku na Playstation 2 oraz w dwa lata później na Xboksa 360, Wii i komputery PC, był grą akcji z perspektywy trzeciej osoby. Tytuł pozwalał nam wcielić się w zbuntowanego ucznia szkoły średniej, umiejscowionej w fikcyjnym amerykańskim mieście Bullworth. Podobnie jak cykl Grand Theft Auto, Bully odznaczał się otwartym światem gry, zawierał szereg minigier i swego czasu wzbudzał wiele kontrowersji. Tuż po premierze, tytuł przykuł uwagę mainstreamowych mediów, a nawet niektórych zachodnich polityków, którzy głośno krytykowali przedstawione w nim treści i zachowania. W pewnym momencie zamieszanie wokół gry było na tyle duże, że niektóre sklepy odmawiały jej sprzedaży.