Roboczy tytuł sequela Godzilla vs Kong potwierdza plotki na temat potwora
Sequel filmu Godzilla vs. Kong nabiera coraz konkretniejszych kształtów. Z najnowszych informacji wynika, że otrzymał on roboczy tytuł, który może potwierdzić poprzednie plotki.
Jak podaje serwis Screen Rant, zmierzający do kin sequel zeszłorocznego hitu otrzymał roboczy tytuł „Son of Kong”. Chociaż nie ma jeszcze oficjalnego ogłoszenia, to można się spodziewać, że fabuła kręcić się będzie wokół kolejnego pokolenia wielkich potworów.
Byłoby to więc potwierdzenie wcześniejszych plotek, według których w kolejnej części Godzilla vs. Kong miałby się pojawić syn King Konga. Co więcej, miałby on być w centrum wydarzeń. Na tę chwilę jednak ciężko wytłumaczyć ewentualne pojawienie się tej postaci.
Wszystkie filmy z MonsterVerse obejrzycie na HBO Max
Syn Konga pojawiał się jednak niejednokrotnie w starszych filmach i twórcy będą mogli się na nich wzorować. Raczej nie powinniśmy liczyć na to, że głównym punktem inspiracji będzie Son of Kong z 1933 roku, bowiem jego fabuła byłaby praktycznie taka sama, jak w zaprezentowanym w 2017 roku filmie Kong: Wyspa Czaszki.
Może Cię zainteresować:
- Film Netflixa o Marilyn Monroe dostaje rzadką kategorię wiekową
- Ekranizacja Metal Gear Solid wciąż powstaje; Oscar Isaac zapewnia fanów
- Recenzje serialu Halo - krytycy o brutalności i podobieństwach do Mandalorianina
Dodatkowo wydarzenia z tego filmu dzieją się po śmierci King Konga, który zaatakował Nowy Jork. Jak dobrze wiemy z dotychczasowych wydarzeń, czegoś takiego jeszcze w MonsterVerse nie doświadczyliśmy. Czy w związku z tym twórcy skoncentrują się na opowiedzeniu historii Pustej Ziemi?
Na tę chwilę wiadomo, że kolejna część uniwersum zostanie nakręcona w Australii. Być może po raz kolejny reżyserem zostanie Adam Wingard, który po premierze Godzilla vs. Kong wyraził swoje zainteresowanie tym tematem.