Robert Downey Jr wyjawił istotny powód, dla którego na planie Iron Mana musiał nosić okulary przeciwsłoneczne
Choć okulary przeciwsłoneczne doskonale pasowały do postaci Iron Mana, to Robert Downey Jr wyznał, że na planie spełniały one jeszcze inną ważną funkcję.
Każdy fan kina oraz komiksów spotkał się kiedyś z Marvel Cinematic Universe. Jest to znana na całym świecie franczyza, która obejmuje produkcje o superbohaterach, a jej bibliotekę zasila ponad 30 tytułów. W tym roku minęło 15 lat od debiutu filmu, który zapoczątkował to ogromne kinowe uniwersum – Iron Mana.
Produkcja stała się niemal kultowa i przyniosła ogromną sławę odtwórcy głównej roli. Kreacja Roberta Downeya Jra jako ekscentrycznego miliardera, playboya oraz superbohatera zachwyciła widzów. Z czasem wyszło jednak na jaw, że przed premierą jego casting uznawano za ryzykowny, ale ostatecznie wszystkie filmy z jego udziałem osiągnęły sukces.
Iron Man był zawsze perfekcyjnie wyglądającym bogaczem, a okulary przeciwsłoneczne idealnie wpisywały się w jego ekstrawagancki ubiór i ekscentryczny sposób bycia. Okazuje się jednak, że pełniły one również inną istotną funkcję. Po latach w wywiadzie dla Vanity Fair Downey wyznał, że w pierwszym filmie nosił ciemne okulary, aby móc czytać swoje kwestie podczas kręcenia sceny.
Jest scena, w której Tony przeprowadza test broni i mówi: „Czy lepiej, by się ciebie bali, czy by cię szanowali? Czy to zbyt wiele, by prosić o jedno i drugie?”. John [Favreau] i ja dosłownie pisaliśmy to linijka po linijce podczas kręcenia tego dnia. Założyłem okulary przeciwsłoneczne, bo wszystko było na kartach z podpowiedziami.
Choć film Iron Man stanowił fundament dla całego uniwersum, to scenariusz w dużej mierze pisany był dopiero na planie. Downey swoją wypowiedzią uzmysłowił, jak brak starannie zaplanowanych prac odbił się na kręceniu.
Trylogia Iron Mana oraz inne produkcje Marvela z udziałem Roberta Downeya Jra dostępne są na platformie Disney+.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!