River Raid Extreme - polski klon klasycznej gry już dostępny
River Raid to strzelanina z widokiem z góry, która swego czasu była jedną z najpopularniejszych gier na „małe” Atari. Program doczekał się kilku konwersji, w tym edycji PC z 1984 roku. Dzisiaj, po dwudziestu latach od tamtych wydarzeń, możemy Wam zaprezentować klona tego klasycznego tytułu, zrealizowanego przez naszego, rodzimego autora – Wojciecha Olejniczaka.
River Raid to strzelanina z widokiem z góry, która swego czasu była jedną z najpopularniejszych gier na „małe” Atari. Program doczekał się kilku konwersji, w tym edycji PC z 1984 roku. Dzisiaj, po dwudziestu latach od tamtych wydarzeń, możemy Wam zaprezentować klona tego klasycznego tytułu, zrealizowanego przez naszego, rodzimego autora – Wojciecha Olejniczaka.
River Raid Extreme, bo tak nazywa się najnowsza odsłona gry, kontynuuje tradycję lotu małego samolotu nad rzeką. Historyjka jest banalna i mało oryginalna. Ot, do bazy wojskowej wroga, która znajduje się na pustyni, dostarczono cztery niepozornie wyglądające tabletki. Zawierają one silnie trujący środek, który może przyczynić się do zagłady całego świata. Do zadania zniszczenia wrogich instalacji wyznaczono gracza, który zajmując miejsce za sterami małego statku, musi wpierw przebić się przez kilkanaście etapów, niszcząc po drodze jednostki przeciwnika. Akcja toczyć się będzie oczywiście nad rzeką o skomplikowanej linii brzegowej, z którą jakikolwiek kontakt oznacza zniszczenie pojazdu. Oprócz tego, należy uważać na pojawiające się licznie wrogie wojska, które latając i strzelając, będzie próbować unicestwić gracza. Z pewnym niezadowoleniem przyjąłem fakt, że autor nie zdecydował się na umieszczenie zbiorników z paliwem, których używanie podczas lotu w oryginalnej grze, było kluczowym aspektem rozgrywki. W innych aspektach, River Raid Extreme idzie znacznie dalej niż pierwowzór. Mamy tu np. bonusy, które chwilowo zwiększa siłę ognia statku, poza tym można grać zarówno samemu jak i w dwie osoby, co również jest miłym urozmaiceniem. To wszystko oczywiście przy udziale lepszej oprawy audiowizualnej, która może na kolana nie powala, ale ma swój gustowny smaczek.
Ci, którzy chcieliby się zaopatrzyć w River Raid Extreme, mogą zajrzeć na oficjalną stronę gry i tam dokonać niezbędnych formalności związanych z jej zakupem. Niestety, autor nie udostępnił żadnego demo, co może utrudnić Wam dokonanie wyboru. W ramach rekompensaty przedstawiamy kilka screenshotów – na stronie znajduje się ich znacznie więcej.