Reżyser Pierścieni Władzy o inspirowaniu się trylogią Władcy Pierścieni Petera Jacksona
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy to jeden z najbardziej oczekiwanych seriali fantasy ostatnich lat. Nic dziwnego, bowiem fani tego uniwersum dawno nie dostali żadnej produkcji. Czy jednak oryginalna trylogia miała jakikolwiek wpływ na serial od Amazona?
Źródło fot.: Kadr z filmu Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy ma do spełnienia wielkie oczekiwania. Trylogia stworzona przez Petera Jacksona na zawsze zmieniła gatunek fantasy na wielkim ekranie, a w ostatnich latach wielu twórców próbowało doścignąć ten ideał.
Może Cię zainteresować:
- Peter Jackson z pomocą hipnozy chciał zapomnieć Władcę Pierścieni
- Serial Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy – wyjaśniamy kontrowersje
- Serial Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy a Sauron – jaka będzie jego rola?
Reżyser J.A. Bayona zdaje sobie sprawę z oczekiwań, jakie fani stawiają przed Pierścieniami Władzy. W ostatnim wywiadzie dla magazynu SFX wyjawił on, jaki wpływ trylogia Władcy Pierścieni miała na kreowany przez niego serial (via Gamesradar).
Uwielbiamy to, co zrobił Peter Jackson. Na samym początku chcieliśmy stworzyć swoisty pomost pomiędzy serialem a filmami. Zdaliśmy sobie jednak sprawę ze złożoności całej historii. Z czasem zaczęliśmy tworzyć coś, co ma swoje własne życie. Poprzeczka jest ustawiona wysoko – starałem się dorównać dziełu stworzonemu przez Petera Jacksona. Im dłużej pracowaliśmy nad bohaterami i fabułą, tym bardziej odcinaliśmy się od jego filmów.
Jakiś czas temu Peter Jackson przyznał, że został poproszony o pomoc przy tworzeniu serialowego Władcy Pierścieni. Kontakt z cenionym reżyserem został jednak zerwany, a jego udziałowi w produkcji Pierścieni Władzy sprzeciwiali się spadkobiercy J.R.R. Tolkiena.
Amazon Prime Video kupisz tutaj
Efekt prac twórców serialu będziemy mogli zobaczyć już niedługo. Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy zadebiutuje na platformie Amazon Prime Video 2 września bieżącego roku. To wtedy przekonamy się, jak bardzo serialowa produkcja różni się od wielokrotnie nagradzanej trylogii stworzonej przez Petera Jacksona.