autor: Bartosz Świątek
Reggie Fils-Aime opuszcza Nintendo of America. Zastąpi go Bowser
Reggie Fils-Aime 15 kwietnia przestanie być prezesem amerykańskiego oddziału Nintendo. Jego obowiązki przejmie Doug Bowser, dotychczas piastujący stanowisko starszego wiceprezesa ds. sprzedaży i marketingu.
W SKRÓCIE:
- Reggie Fils-Aime postanowił zrezygnować z funkcji prezesa Nintendo of America;
- współtwórca sukcesu Nintendo będzie wykonywał obecne obowiązki do 15 kwietnia;
- zastąpi go Doug Bowser (nie, to nie błąd), dotychczas pracujący na stanowisku starszego wiceprezesa ds. sprzedaży i marketingu.
Reggie Fils-Aime 15 kwietnia ustąpi z funkcji prezesa Nintendo of America. Zastąpi go Doug Bowser, dotychczasowy starszy wiceprezes wspomnianej firmy, odpowiedzialny w niej za działy sprzedaży oraz marketingu (a wcześniej wiceprezes EA ds. globalnego planowania biznesu). Flis-Aime poinformował o swojej decyzji we wzruszającym wpisie na Twitterze, który możecie zobaczyć poniżej.
Nintendo na zawsze pozostanie częścią mojego serca i jest to część wypełniona wdzięcznością – za niesamowicie utalentowanych ludzi, z którymi pracowałem, za możliwość reprezentowania tak wspaniałej marki, a przede wszystkim za to, że mogłem poczuć się jak członek najbardziej pozytywnej i trwałej społeczności graczy na świecie. Czekając na odejście w dobrym zdrowiu i humorze wiem, że to nie jest dla mnie "koniec gry", ale raczej "awans na kolejny poziom", na którym czeka mnie możliwość spędzania więcej czasu z moją żoną, rodziną i przyjaciółmi – powiedział Reggie Fils-Aime.
To bez wątpienia smutna wiadomość dla fanów Nintendo. Reggie Fils-Aime pracuje we wspomnianej firmie od przeszło 15 lat, zaś od 2006 roku piastuje funkcję prezesa „N of A”. Nie da się ukryć, że jest jedną z najbardziej charyzmatycznych i rozpoznawalnych twarzy w branży. Jego pamiętne wystąpienia w czasie różnorakich konferencji często wnosiły do imprez pewien powiew świeżości. Ostatnio wzbudził duże emocje w czasie gali The Game Awards 2018, pojawiając się na scenie w towarzystwie Phila Spencera z Microsoftu i Shawna Laydena – szefa Sony Interactive Entertainment Worldwide Studios.
W całej sytuacji może niepokoić fakt, że prezesem ważnego oddziału Nintendo zostanie człowiek o nazwisku Bowser… żartuję oczywiście, ale musicie przyznać, że jest w tym zabawna ironia – to w końcu imię jednego z głównych antagonistów pewnego wąsatego hydraulika. Chyba tylko życie może napisać taki scenariusz i dam sobie głowę (no dobra, przynajmniej brodę) uciąć, że fani szybko wykorzystają ten zbieg okoliczności w różnorakich memach – co zresztą może być dla pana Douga Bowsera szansą na zbudowanie fantastycznego wizerunku w społeczności wielkiego „N”. Jego komunikat w sprawie odejścia Reggiego daje nadzieję, że właśnie tak będzie.
Było moim wielkim szczęściem móc pracować z Reggiem i być pod jego opieką przez cztery lata, które spędziłem w Nintendo of America. Bądźcie pewni, będziemy nadal rozwijać jego pracę, wzmacniać naszą markę i wspierać globalną misję Nintendo, jaką jest wywoływanie uśmiechów. Miliony tych ostatnich są jeszcze przed nami – zapewnił Doug Bowser.