autor: Kamil Zwijacz
Red Dead Redemption nigdy nie było planowane z myślą o PC-tach
Kris Roberts, były główny projektant multiplayera w studiu Rockstar San Diego, wyjawił, że słynne Red Dead Redemption, o którym marzy wielu użytkowników komputerów osobistych, nigdy nie było planowane z myślą o PC-tach.
Wydane w 2010 roku na konsolach PlayStation 3 i Xbox 360 Red Dead Redemption nigdy nie było planowane z myślą o komputerach osobistych – zdradził Kris Roberts, były główny projektant multiplayera w studiu Rockstar San Diego. Deweloper wyjawił, że cały proces powstawania słynnej produkcji oczywiście oparty był na PC-tach, ale firma nigdy na poważnie nie rozważała wypuszczenia tego tytułu na „blaszakach”. Mało tego, stwierdził on, że był „naprawdę zszokowany, kiedy zrobili PC-tową wersję Grand Theft Auto V”. Co prawda, gracze komputerowi musieli trochę poczekać na ostatni hit Rockstara, ale koniec końców ukazał się on w kwietniu bieżącego roku, a do tego może się pochwalić pewnymi usprawnieniami w stosunku do oryginalnego wydania oraz dobrą optymalizacją i mnóstwem opcji pozwalających dostosować ustawienia grafiki.
Warto jednak zauważyć, że Red Dead Redemption zostało zrobione przez Rockstar San Diego, które raczej nie lubi się z PC-tami jako platformą do grania. Z autorskich tytułów firmy, która pod obecną nazwą działa od 2002 roku (wcześniej funkcjonowała jako Angel Studios), tylko Midnight Club II trafiło na ten sprzęt. Tak czy siak, szkoda. Miejmy zatem nadzieję, że sukces komputerowego GTA V zachęci wszystkie filie Rockstara do wypuszczania swoich tytułów na PC-tach.
Red Dead Redemption to druga odsłona serii Red Dead. Pierwsza część, zatytułowana Red Dead Revolver, ukazała się w 2004 roku na PlayStation 2 i Xboksie, odnosząc umiarkowany sukces (średnia ocen w serwisie Metacritic na poziomie 73 punktów i około miliona sprzedanych egzemplarzy w USA).
Red Dead Redemption ukazało się w połowie maja 2010 roku na konsolach PlayStation 3 i Xbox 360. W produkcji wcielamy się w byłego bandytę Johna Marstona, który stara się przetrwać w brutalnym świecie Dzikiego Zachodu wkraczającego w XX wiek. Tytuł okazał się jednym z największych hitów siódmej generacji konsol, trafiając na półki sklepowe w ponad 14 milionach egzemplarzy.
Produkcja doczekała się także kilku dodatków, w tym bardzo dobrego Undead Nightmare, dzięki któremu świat gry został opanowany przez zombie, a naszym zadaniem było odnalezienie lekarstwa na plagę nieumarłych.