Recepta "elektroników" na problemy z łatą do Battlefield 2: Nie instalować!
Wczoraj informowaliśmy Was o problemach, jakie sprawia pierwszy patch do gry Battlefield 2, oznaczony cyframi 1.01. Łata poprawia wiele irytujących błędów, ale w zamian pożera ogromną ilość pamięci serwerów. Narzekający gracze nie musieli długo czekać na reakcję ze strony Electronic Arts.
Wczoraj informowaliśmy Was o problemach, jakie sprawia pierwszy patch do gry Battlefield 2, oznaczony cyframi 1.01. Łata poprawia wiele irytujących błędów, ale w zamian pożera ogromną ilość pamięci serwerów. Narzekający gracze nie musieli długo czekać na reakcję ze strony Electronic Arts.
W opublikowanym wczoraj oświadczeniu przedstawiciel koncernu zapewnił, iż programiści pracują już nad łatką, która wyeliminuje wszystkie problemy związane z udostępnionym patchem 1.01. Oczekując na nową poprawkę, gracze powinni przeinstalować program i nie zaopatrywać go w feralną nakładkę.
Nad zbierającą znakomite recenzje grą (ponad 90% w notowaniach serwisu GameRankings) ciąży najwyraźniej jakieś fatum. W pewnym sensie powinno dziwić, że niezwykle doświadczony w produkcji gier koncern ma tak olbrzymie problemy z jednym z flagowych produktów.