autor: Fajek
Recenzja: Pretorianie
Praetorians to kolejna produkcja hiszpańskiego zespołu Pyro Studios, znanego ze znakomitej serii gier taktyczno-strategicznych Commandos. Gra przenosi nas w czasy Imperium Rzymskiego, a jej rozgrywka skupia się przede wszystkim na walce i oddaniu klimatu wielu kampanii wojennych czasów Legionów Cezara.
Praetorians to kolejna produkcja hiszpańskiego zespołu Pyro Studios, znanego ze znakomitej serii gier taktyczno-strategicznych Commandos. Gra przenosi nas w czasy Imperium Rzymskiego, a jej rozgrywka skupia się przede wszystkim na walce i oddaniu klimatu wielu kampanii wojennych czasów Legionów Cezara.
„Ja w to nie wierzę... Uważałem, że wiem o strategiach czasu rzeczywistego... sporo. Wiedziałem, że są to gry podobne do siebie jak dwie krople wody i nie ma sensu grać w drugą, jeśli się grało w pierwszą. Uważałem, że są to gry praktycznie zręcznościowe, w których nazwie słowo „strategia” wzięło się li tylko przypadkiem lub też w wyniku nieziszczalnych marzeń o tym, czym miałby one nie być. Nie widziałem nadziei na to, że kiedykolwiek z tego gatunku wykiełkuje cokolwiek, co przykułoby moją uwagę na czas dłuższy, niż niezbędny na to, by coś o danej grze napisać. Owszem, przyznaję, zdarzały się perełki niezwykle dopieszczone i ładniutkie, a nawet nieco odmienne w idei, jednak zawsze podstawowa idea erteesów pozostawała ta sama – zbierz jak najwięcej swoich jednostek w jak najkrótszym czasie i uderz nimi na przeciwnika...” – Shuck